Witajcie.

Od razu po powitaniu zaczynam od prośby o pomoc.

W listopadzie przesiadłem się z fiata ściemy na golfika, na wstępie trochę trzeba było w nim zrobić; przekładnia kierownicza, układ hamulcowy, amortyzatory, trochę drobniejszych pierdółek.
Przed oddaniem do mechanika, wszystko działało - systemy ABS i ESP - działały poprawnie, ESP można było normalnie z guzika włączyć/wyłączyć.

Po regeneracji przekładni, kontrolka ESP świeci się ciągle,( po tym czasie w ciągu 2 miesięcy 3 razy zapaliła się kontrolka od ABS i ten przestał działać - po kilku dniach/godzinach sama zgasła i ABS normalnie pracował)
Po podpięciu komputera wyskakuje błąd od czujnika kąta skrętu i nie da się go  skasować - mechanik twierdził że to błąd od czujnika przy kierownicy - obstawiał też na szybko czujnik G200, ale od 2002 zamiast G200 montują duosensor - akurat znajomy takowy posiada, wiec na szybko podmianka i ... nic. Takie same objawy - kontrolka ESP ciągle świeci.
Zabrałem się za czujnik kąta. Rozkręciłem właśnie kierownicę i dostałem się do niego, wszystko wygląda ok, 12V dochodzi, sygnał z przycisku również. Na reszcie pinów 2,54V.

Czy jest jakiś konkretny sposób ułożenia ruchomej części czujnika przy składaniu (ta która jest zależna od położenia kierownicy)? Na czujnikach halla tą plastikową zębatkę rozumiem że ustawiam tak żeby żółtą kropkę było widać, ale w jakiej pozycji powinna być ta obrotowa część?

Proszę o pomoc, albo przynajmniej wskazówki co dalej.

pozdrawiam