Ostatnio zauważyłem że jak odpalę auto po nocy i odrazu nim przegazuje to wydobywa się niebieski dym ale znika po ok. 5-10 sekundach.
Na bagnecie ubyło trochę oleju, dzisiaj z ciekawości zdjąłem filtr powietrza a był trochę zalany olejem i w obudowie jest taki oleisty nalot.
Trzymając go na obrotach ok. 3000 po chwili widać że wydobywa się jakiś dym tylko nie jest on jako tako niebieski.
Kilka dni temu zauważyłem że na zimnym silniku po odpaleniu bardzo klekota a mam wrażenie jakby nie chodził na jednym cylindrze ale po wkręceniu go na obroty ok 3000 wszytko ustaje i odpuszcze gaz to znowu klekota tak dopuki się nie nagrzeje do ok 70 80 stopni a później wszystko jest ok tylko czasem na niskich obrotach jak stoi tak dziwnie coś zaklekocze
Obstawiam że to może być któryś z popychaczy zaworowych a że olej bierze to uszczelniacze zaworowe
I jaki olej wlać do silnika ponieważ nie ma żadnej kartki jaki jest a zamierzam wymieniać bo nie wiadomo jakiego dolać bo przy minimum jest