Queny - 2018-10-26 16:24:21

Witam, kupiłem niedawno golfa IV z 2002r.

Załóżmy że jadę do pracy. rano jest 3 stopnie,auto odpala, po 15 odpala etc. Bez najmniejszych problemów. Ale zamykam go z pilota jak wyjde z auta.

Auto stoi np 2 godziny odblokowane,zmieniałem głośniki,robiłem zamek w klapie etc.
Ja go chce odpalić, przekręcam kluczyk,kontrolki gasną, ja przekręcam bardziej do odpalenia a tu zegary się wyłączają.
Pod prostownik/kable od innego auta, 10 sekund i przekręcam kluczyk a auto od pierwszego praktycznie odpala,przejade kilkaset metrów,wyłączam golfa,postoi chwile,wracam i odpala normalnie. Sprawdzam testerem a tam same zielone kontrolki, ze akumulator dobry.....

Jedyne co się świeciło przez te dwie godziny to lampka w bagażniku. Co jeszcze może prąd pobierać, że aż auto nie chce odpalać ? W fordzie poprzednim, mniejszy akumulator, 3 godziny radia na herzach i odpalał bez zająknięcia, a tu lampeczka w bagażniku by rozładowała akumulator ?

Nawet jeśli by rozładowała, to czy pare sekund pod prostownikiem nagle go naładuje że potem nie ma problemu z odpalaniem, dopóki dłużej znowu nie postoi odblokowany ?

Problem występuje jak auto postoi  odblokowane np 2h, wtedy nawet nie zakręci. Zablokowane stoi całą noc, i 3 stopnie rano i odpala bez zająknięcia.