Witam wszystkich!
Od niedawna stałem się posiadaczem czwóreczki w benzynie o jednostce 1.6 SR. Parę razy napotkała mnie następująca sytuacja: po uruchomieniu silnika, gdy zaczynam jazdę odczuwalny jest brak mocy. Po chłopsku wygląda to tak jakbym ciągnął 3 tonową przyczepę. Auto nie nabiera prędkości, idzie ledwo ledwo, tak jakby miało za moment się rozkraczyć. Taka sytuacja miała miejsce już parę razy i występuje tylko przy uruchomieniu pojazdu. W trakcie jazdy nie zaobserwowałem takiego stanu. Dodam, że zaobserwowałem to na ciepłym silniku i około 1/3 poziomu zbiornika, gdzie spokojnie mam jakieś 15-20 litrów w baku.
Jest to mój pierwszy VW. W głowie mam setki hipotez. Może ktoś z Was koledzy miał taką przypadłość?
Z góry dziękuję za pomoc.
|