czarnaperła - 2013-08-02 19:51:42

Witam.
Wyjaśnijcie mi taką kwestię, kupując auto z mocą 101KM myślałem ze to wystarczy do normalnej, nie szaleńczej jazdy a tu czasem klapa, ze aż głowa boli.
Na trasie jest super, autko idzie jak burza, ale dajmy przykład dzisiaj jeżdżę sobie po mieście, wjechałem w węższą drogę, a tu przede mną ciągnik, ale po sekundach dwóch mi zjechał na prawą stronę drogi,
ja ci tu po gazie na dwójce a auto mulące nie idzie, albo ledwo idzie.. :(
jakby coś jechało szybko z naprzeciwka to bym nie zdążył. Wypadałoby stanąć, zatrzymać się, włączyć jedynkę i tak wystartować na obrotach 4tys :-)
tak samo mam na rondzie, boję się czasem wjeżdżać, czekam zatem na wolne ....
Nie wiem ogólnie myślałem że silniczek jest dynamiczny i zwrotny a tu klapa prawie jak Cienkieczento 700 :D /nie obrażając właścicieli/
Czy Borka w 1.6 tak samo ma, bo przecież większy gabaryt auta? Czy jednak tutaj robi to 16V którego ja nie mam.

Na moje skromne zdanie brakuje po prostu tego przysłowiowego "turbo". Miałem kiedyś poczciwego Mk3, zwykłe TD ale właśnie przy takim wymijaniu szło o miało powera!

Pozdrawiam i proszę o wypowiedzi, będę wdzięczny wszystkim piszącym. Pozdro/czarnaperła