deejaydk - 2013-11-25 14:23:19

Szanowni Państwo od 3 lat zmagam się z usterką - jeśli można to tak nazwać, której nie mogę się pozbyć (w jednym zakładzie powiedzieli: "tak jest w golfach..."). Mianowicie, skrzypiące i strzelające zawieszenie przednie. Na nierównościach skrzypi stabilizator oraz na rondzie, gdy masa auta przenosi się z jednej strony na drugą stabilizator strzela (przesuwa się w tulejach chyba). Gdy zmieniam tulejki na nowe, jest ok, po 2 tygodniach sytuacja się powtarza, już nie wiem ile razy zmieniałem te tulejki. Stabilizator cały też drugi i nic. Ostatnio w jednym zakładzie, założyli mi jakieś tulejki z kołnierzem i przyznam, że już tak mocno nie skrzypi na nierównościach (mimo tego, że wcześniejsze były zamawiane w serwisie VW razem z obejmami), pozostało tylko to strzelanie.
Rzecz jest mniej odczuwalna w zimie (guma twardnieje na mrozie i jakby mocniej trzymają stabilizator). Zastanawia mnie to, może był kiedyś uderzony i nie ma kątów? Może poduszki wahaczy nie trzymają i chodzi to wszystko na boki razem z tym stabilizatorem? Niby poduszki ok, sprawdzałem w stacji diagnostyki.
Dziwny ten mój samochód. Czy ktoś miał podobną usterkę?