Stomil - 2013-11-27 18:31:29

Witam.
Chciałbym się dowiedzieć co sądzicie o mojej sytuacji.
Sprawa wygląda tak. Dałem do naprawy auto bo miałem pękniętą uszczelke pod głowicą. Przy okazji wyszło że głowica nadaje sie do regeneracji. Ogólnie naprawa wyszła mnie około 2500 zł. Okazało się jednak ze silnik dalej bierze olej. Był na analizie spalin i nic tam nie wykazało. Mechanik powiedział mi że prawdopodobnie pierścienie na tłokach przepuszczają jak i same tłoki są do wymiany  i że raczej naprawiać się tego nie opłaca. Konkluzja jest taka że według niego musze kupić używany silnik. Pytanie mam takie. Czy ta naprawa jest naprawde taka droga. Bo szkoda mi tych 2500 zl które wydałem na ten silnik.