Golf 4 Klub Polska

Chrzanek napisał:

Kane, dwumasa tutaj siedzi ...

Podejrzewałem to lecz niechciałem pisać,aby byka nie strzelić 
A pamiętsz jak smiałeś sie z naszych klekotów-teraz sam będziesz musił uważać na obroty.

Chrzanek, no to łapy o 2 cm do góry i wtedy osłona, ja muszę też u siebie to zrobić, lepiej mieć spokój niż potem wydawać kaskę, miska + nowy olej z wymianą eh

No muszę wrzucić te podkładki, zawsze to bezpieczniej. Nie chcę skończyć jak kolega z forum DeJn

Tak jak wspominałem, w tym momencie poszukuję swapu hamulców, bo bez tego ani rusz.
Jakbym miał wszystko, to auto już by stało u magika, a tak to niestety, nie ma po co. Ponieważ chcę zrobić wszystko od razu

Marcin na FB podesłałem Ci linka do Swapu hamulców :-)
Jak ogarniesz montaż podkładek pod silnik to zrób jakiegoś manuala gdzie co i jak, bo moje leżą już miesiąc i nie wiem jak się za nie zabrać

Dzisiejszego dnia udałem się na 'wojnę' ze swoim samochodem Co prawda autko nie bierze na razie udziałów w zlotach/eventach,
ale to nie oznacza, że ma stać brudne i zasyfiałe w garażu, bądź też na mieście. To nie w moim stylu jak sami wiecie!

1. Przygotowywania do potyczki z przeciwnikiem rasy VW Golf IV Sprzęt gotowy, więc nie ma na co czekać.


2. Dzielnie walczyłem z bestią, coraz bardziej była podatna na moje ciosy szamponem na szczotce.
Zaczynając oczywiście najpierw od ciśnieniowego natarcia. PS. mycie na dwa wiadra by bardziej 'zmęczyć' czarnucha
i żeby ciosy były dokładniejsze i dużo trwalsze, a przede wszystkim by dawały dobry efekt, a nie ryski od kamieni 


3. Summa summarum przeciwnik pokonany, czyli dopieszczony. Na swój sposób bardzo wdzięczny za tę walkę.
Zwycięzca też niczego sobie, mimo sprzyjającego losu, nie dał się tak łatwo podpuścić i w rękę chwycił kilkanaście szmat z mikrofibry.
Dobił czarną perłę wytarciem do sucha, co by pokazać swoją wyższość nad pokonanym przeciwnikiem.
Sumując, właściciel zadowolony z roboty, samochód z faktu, że wygląda jak nowy, a inne oczy, że taki projekt zadbany i dopieszczony.
Czyli nic dodać nic ująć, każdy coś z tego ma hahaha.


PS. Tak dla poprawy Waszego humoru i dla śmiechu, zarzuciłem wyżej opisaną historyjkę ze zwyczajnego przydomowego
mycia i sprzątania swojego oczka w głowie  Oczywiście wnętrze też niczego sobie, nie ma żadnego rozdrabiania się!
PS2. Rozpoczynając zmagania z myciem, z przodu domu przy garażu rypało całkiem mocne słońce, więc nie wiele zastanawiając się
myk przez trawnik na tył domu, co by w słońcu nie męczyć samochodu i siebie podczas tej potyczki z godnym przeciwnikiem.
PS3. Swap odkładam troszkę dalej (przełom miesiąca, półtora), muszę odkuć się finansowo po swoich urodzinach oraz swojej dziewczyny
No i nie mam jeszcze wszystkich części, które chciałbym od razu zainstalować przy robocie z silnikiem. A dodatkowo podczas postoju u magika
chciałbym zrobić listwy w kolor plus klamki i dokładki, oraz gdy pozwoli kasa to od razu przednią listwę zrobić na gładko, żeby lepiej się prezentowało
Pozdrowienia

Czarny kolor utrzymać w czystości to trudne wyzwanie, ale twój świeci się jak nówka

312mm zameldowały się na pokładzie. Kolejny krok w kompletowaniu gratów do swapa zaliczony 
Szukam jeszcze swapa hebli na tył, ale to na spokojnie. Dodatkowo podkładki pod silnik i rozpórka na kielichy.
Wstępnie mogę Wam rzucić hasło, że swap będzie najprawdopodobniej ogarniał Nasz wspólny kolega z forum,  Eizon
Pozdrawiam.

Haha, w tym roku Chrzanek bez rozbijania banków załatwiłem dobrą robotę na całe wakacje i na weekendy w roku szkolnym też więc będzie kasy
Po 10 zamawiam Downpipe 3" u Baq Garagę który połączę z moim 2,5 calowym przelotem i jak dobrze pójdzie to TIP 3" potem zostanie kupić stożek Pipercrossa i FMIC i będzie można składać 

Przelot miałem już zrobiony przy 1.6 więc zostaje prosta rura 2,5" na jednym tłumiku przelotowym końcowym i dokładam tylko DP na 3" może i przyszłościowo na początek chce ogarnąć 200+ a potem się zobaczy. Myślę żeby ogarnąć mocniejsze sprzęgło, potem mocniejszą suszarkę i większe wtryski.