Golf 4 Klub Polska
Witam
Wczoraj postanowiłem wymienić płyn chłodniczy bo nie wiedziałem czym mój golf jest zalany.
Odkręciłem korek spustowy zleciało z 2,5L. Następnie przez ok. godzinę męczyłem się z wężem od chłodnicy oleju, pokaleczyłem sobie ręce i nic z tego, nie udało się. Więc wymontowałem zbiornik wyrównawczy by go wymyć z osadu i wpadłem na pomysł by kompresorem przedmuchać węże biegnące do niego by resztę płynu spłynęło. Udało się jakieś dodatkowe 2L spuścić. Następnie zalałem nowy płyn, bardzo wolno schodził więc dolewałem na full zbiornik czekałem aż spłynie gdzieś do połowy i tak parę razy. Gdy weszło ze 3L i na zbiorniczku było około max na podziałce odpaliłem i rozgrzałem do 90* golfa. Następnie gorący nawiew, chwilę pochodził i go zgasiłem. Po paru godzinach gdy ostygł dolałem znowu płyn (około 0,5L). Rano znowu w zbiorniczku brakowało więc uzupełniłem w połowie między min a max i pojechałem się przejechać (weszło łącznie około 4L płynu). Zrobiłem z 60km,z temperaturą nie było problemów, wszystko niby było ok. Sprawdziłem stan płynu i znowu brakuje ze 2 cm poniżej min a kontrolka od płynu nie sygnalizowała tego.
W końcu nadszedł czas na pytania:
Czy mogłem coś uszkodził swoim pomysłem z kompresorem? Czy zawsze ten płyn tak wolno wlewa się do układu?
I dlaczego po nocy i przejechaniu 60km znowu brakuje płynu? Dodam iż wycieków nie zauważyłem, samochód nie kopci na biało, nie ma białego nalotu pod korkiem wlewu oleju więc uszczelki pod głowicą chyba nie uszkodziłem.
Przepraszam za chaotyczny opis.
Offline
sposób spuszczenie nie ukrywam ale ??? cóż uszkodzić raczej chyba nic nie mogłeś no oprócz tego węża od chłodnicy? sprawdź czy coś tam nie cieknie... układ się odpowietrza samoczynnie,płyn pod wpływem temperatury zwiększa swoją objętość,stan pomiędzy max a min zawsze na zimnym silniku sprawdzamy bądź dolewamy,sprawdzaj stan powinno się ustabilizować...
Offline
Jak na rozgrzanym masz max to rano na zimnym będziesz miał poniżej. Rozszerzalność płynu w niskich i wysokich temperaturach jest inna.
300km jest w zasięgu każdego TDI.
Czip tuning, Porting, Wtryskiwacze, Fmic, Tip, GTB, Hybrydy. Wzmacnianie dwumasowych kół. Hamownia dynomet 4x4. Przygotowanie od podstaw auta na 1/4 mili.
Chcesz być w czołówce pisz na PW. >>>Mazowieckie<<<
Offline
Dziś rano znowu trochę brakowało, dolałem do MIN i pojechałem do warszawy coś załatwić. Gdy wróciłem po 50km sprawdziłem stan i był MAX (temp silnika ok 90*) więc chyba wszystko wróciło do normy. Tylko pytanie czy zawsze w tych TDI tak jest? Trzeba trochę pojeździć, dolewać żeby weszło tyle ile powinno być?
Offline