Golf 4 Klub Polska

Raczej robię mniej niż 20tys. km rocznie. Czyli raczej szukać 1.6 z LPG? A jak jest z awaryjnością tych silników?

Crash napisał:

Trochę śmieszny ten podział, że jak 20kkm i więcej to TDI, a jak mniej to benzyna.
Trzeba pamiętać, że to są dwa różne światy. Jeżeli za jednym zamachem przejeżdżasz tyle, żeby zagrzał się diesel to czemu nie? Tylko nie każdy do TDI się nadaje, bo większość nie ma pojęcia jak użytkować takie samochody i później płacz jakie to awaryjne.

Popieram w 100% dieslem trzeba umiec jezdzic-zwlaszcza TDI+vnt.

W żaden sposób diesel się nie opłaci, raz że nie lubią jazdy typowo miejskiej i zaraz będą kłopoty z turbinami itd, a dwa że nawet nie zdąży się rozgrzać, spalanie wyjdzie średnie pewnie około 8 - 9 litrów. Polecam tak jak wyżej wspomniane 1.6 + LPG, zawsze jak byś sam zakładał LPG to pewniejsze by było, ponieważ wiedział byś i miał byś wpływ na komponenty instaalcji.

Statiq napisał:

Chyba zostanę w poszukiwaniu 1.6 + LPG, bądź sam zamontuje gaz. Jest sens brania pod uwagę (w ostateczności) 1.4 + LPG?

1,4 sa kiepskimi golfami(problemy z zamarzajaca odma,lyka oliwe).Poczytaj o tym modelu.

Ostatnio edytowany przez kane (2014-11-13 17:49:28)

A 1.6 nie łka oleju? Jak to się mówi największą bolączką silników są poprzedni właściciele.  Jeśli nie zależy Ci na tym żeby auto jakoś super żwawo sie ruszało bierz 1.6 dbaj o niego a posłuży lata. Nie wiem jak z gazem ale mój mi łykał 7,5l przy oszczędnej jeździe a przy dynamicznej ok 8,5l. W zimę jazda po Gdyni ok 25km- 9-10l. Nie wiem czemu nikt nie zaproponował silników 1.8 czy 2.0 które podobno też są całkiem fajne no i lekko mocniejsze Nie oszukujmy się, dojazdy 3km w jedną stronę żadnemu silnikowi służyć nie będą a w zimę szczególnie.

50zł część + 50 wymiana

Z tego co widzę to te plastik na poduszkach są robione z takiego materiału, który po paru latach znacznie szybciej płowieje niż kierownica. W większej ilości golfów jakie widuje różni się ona od reszty.
Co do nazwy serii chyba tylko wersje specjalnie miały je na progu.
Ze zdjęć na aukcji ciężko powiedzieć coś sensownego, mało co widać.

Ogólnie miałem na myśli że to są 2 różne materiały, i rzadko się zdarza z tego co przeglądam żeby współgrały ze sobą (choć oczywiście IV już mają swoje lata więc oczywiście większość musiała mieć mniejsze lub większe kolizje).

Ile ludzi tyle teorii. Jak ktoś chce coś ukryć to to ukryje - przy dzisiejszym wyborze używanych części żadnym problemem będzie dobranie sobie poduszki pasującej do naszej kierownicy, czy np. wymiennych części blacharskich typu maska czy błotniki itd. "pod kolor" auta - wtedy nie będzie ani grama szpachli, powłoka lakiernicza też fabryczna - żaden czujnik grubości lakieru nie ma co wykrywać.

Owszem, mogą to być inne czynniki i dlatego są dwa różne kolory, ale no i zdarzają się po prostu powypadkowe i wkładana jest inna zaślepka. Tak było u mnie, golf był lekko stuknięty lewym błotnikiem i poducha już wystrzeliła. Błotnik zrobiony w Niemczech i wsadzona zaślepka używka prawdopodobnie i jak spojrzeć dokładnie to widać różnicę. Ale tak na pierwszy rzut oka to jest wszystko jak najbardziej okkk.