Golf 4 Klub Polska

A jakie masz objawy,szarpie,nie równe obroty, jak auto zachowuje się na zimnym,ciepłym silniku jednakowo???

Może po prostu sterujący nie otwiera w danej chwili, albo trzeba kąt wtrysku ustawić. Co do rana jak ci szarpie to może być też porostu głupia świeca no ale mechanikiem nie jestem

ok dzięki z informacje spróbuje to dzis zrobic. na cipłym silniku dobrze pali nie szarpie. chodzi mi najbardziej o nierówną prace przy zwalnianiu auta

witam czasem spotyka mnie cos podobnego i nie wiem co to jest myslalem ze to moze od ustawienia poduszki w silniku ze nie zostala ulozona przy wymianie czasem jak dojezdzam do skrzyzowania czy zwalniam na luzie mam takie delikatnie TELEPANIE silnikiem trwa to z 5 s i jest normalnie i jest to raz na jakis czas

mi trafia sie to na X czasu ...

Przestawiasz kąta wtrysku może robić takie rzeczy. A co do wtrysku sterującego to on nie będzie miał nic wspólnego z szarpaniem.

Jak chcesz sprawdzić wtrysk sterujący to jego cewka ma mieć oporność od 80 do 100 ohm

Ostatnio edytowany przez Eizon (2013-10-09 13:38:48)

najpierw ustaw kąt prawidłowo, i zobaczysz czy nadal jest problem.

Kąt wtrysku jest ustawiony tak jak powinien, problem się pojawia gdy dojeżdżam do skrzyżowania w celu zatrzymania się to silnik zaczyna się trząść wraz z naciskaniem pedału hamulca - najbardziej odczuwalne gdy dotaczam się do świateł na luzie. Podczas jazdy kąt wtrysku jest idealny, no może z odchyłem |2| (lekko się zmienia) - ale taka wartość odchyłu nie może być problemem. W momencie gdy chce się zatrzymać jadące auto przed np. światłami to wtedy kąt wtrysku wariuje - tylko i wyłącznie gdy użyje hamulca nożnego a obroty silnika wejdą w granice 800-1000obr/min. Dodam, że problem pojawił się po zrobieniu dawki rozruchowej i chipie autka. Gdy przedstawiłem problem w Vtechu sprawdzili mój soft od początku do końca i powiedzieli, że wszystko jest cacy, dla pewności wrzucili serie softu lecz niestety problem jest ten sam, a szarpanie na serii było nawet mocniejsze... Powiedzieli, że to musi być aspekt mechaniczny ponieważ z ich strony wszystko jest dobrze.

Przed chwila zrobiłem mała przejażdżkę po której tak jak mówiłeś przygazowałem do 4000obr i silniczek wykonał wszystko równiutko bez zająknięcie wszedł i zszedł z obrotów. Tak to jest bardzo możliwe, że kąt wtrysku wariuje na zimnym silniku bo czuć jego nierówną pracę, ale nie potwierdzę tego na pewno bo nie mam kabla diagnostycznego i nie powiem w jakim zakresie są te wahania.

Silnik sprawia problemy w takich warunkach:

- Gdy jest zimny (odpalony po nocy), praca silnika jest nierówna - gdy się nagrzeje to przestaje,
- niezależnie od temperatury silnika, w sytuacji gdy jadę, po czym chce się zatrzymać i zaczynam hamować to wszystko jest dobrze póki obroty silnika nie spadną do ok. 800 obrotów (czyli tyle ile gdy auto jest na chodzie i stoi na luzie).

Nie równa praca silnika przy odpalaniu, może byćć spowodowana którąś świecą że nie grzeje.
800 obrotów, to za mało jak na luzie

Tak też właśnie przypuszczałem, że gdzieś może uciekać ciśnienie i w momencie gdy naciskam hamulec to ciśnienie przechodzi na pompę hamulcową a silnik zaczyna się dławić. Nie wykluczone, że to właśnie to ale z drugiej strony auto jest zrywne idzie jak trzeba i hamulec normalnie odbija.

Co do tych obrotów to może się źle wyraziłem, chodziło mi że 800 obrotów odpowiada obrotom spoczynkowym. Wiadomo ich wartość jest wyższa ale na blacie oscyluje w granicy 800-900. Co przyjąłem po prostu jako 800.

Ostatnio edytowany przez x4m1l (2013-10-10 13:23:59)

To niby dlaczego samochód mi się zaczyna dławić w momencie gdy wciskam hamulec? :> Z tego co wiem w układzie po odpaleniu silnika powinno być -0.95. Jeśli wartość jest mniejsza to w momencie naciskania hamulca silnik zacznie dziwnie się zachowywać czyż nie?

Ostatnio edytowany przez x4m1l (2013-10-10 15:43:46)

Po odłączeniu kostki impulsatora na skrzyni biegów problem ustaje.

Ostatnio edytowany przez x4m1l (2013-11-02 12:02:00)

Dokładnie, po odłączeniu tej kostki samochód nie dławi się, a próbowałem zatrzymywać się na różne sposoby - szybciej, wolniej, spokojniej, raptownie. Zgasiłem silnik podłączyłem kostkę ponownie i problem pojawił się znów z pierwszym hamowaniem bez cudowania.

Operacja wygląda następująco:

1) rozpędzam samochód np. do 30km/h
2) wrzucam luz (auto się toczy)
3) zaczynam hamować - hamulcem nożnym
4) gdy silnik zbliża się ku zatrzymaniu zaczyna drgać
5) po zatrzymaniu się pojazdu silnik wraca do prawidłowej pracy - tak jest na ciepłym, gdy jest zimny trzeba lekko dodać gazu by wrócił do prawidłowej pracy (zimny mam na myśli poniżej 50stopni).

No to nie ma znaczenia jak się zatrzymuje czy na luzie, na wciśniętym sprzęgle. gdy silnik wytraca prędkość to ma drgania od 10km/h do 0km/h - czyli zatrzymania się. Gdy się zatrzymam wszytko wraca do normy! Przeczytałem już praktycznie wszystko co było w internecie nt. tego problemu w AHF i ludzie mówią, że głównym winowajcą jest tutaj wadliwy ECU a dokładnie dawki paliwa czy tak zwany program sterujący...

Ostatnio edytowany przez x4m1l (2013-11-02 12:49:36)

.

Ostatnio edytowany przez x4m1l (2014-01-16 09:10:27)

Czesc mam taki sam problem walcze z nim  zrobilem regeneracje pompy paliwa wtryskow i dalej  to samo wymienilm nastawnik i dalej to samo przestaje falowac  jak odlacze wtrysk sterujacy
   jutro jade do szpeca slyszalem ze jest dobry moze uda mi sie ten  denerwujacy problem rozwiazac  pozdrawiam czekam na wasze dalsze posty

Panowie co to moze jeszcze byc podejrzewalem pompe paliwa zmienilem na inna i dalej to samo koncza mi sie sily  u mnie telepanie wystepuje na zimnym i cieplym silniku wystarczy musnac gaz i samochod chodzi elegancko a gdy  jade i zwalniam sobie wrzuce luz  nie uzywam hamulca samochodem zaczyna telepac a gdy sie zatrzmam przestaje

To nie jest kwestia dawki paliwa tylko stanu pompy paliwa - można polemizować dawka, ale to jest tylko półśrodek. Jeśli chcesz sprawdzić czy Twoja pompa nadaje się do roboty a dokładnie nastawnik to należy odłączyć impulsator na krótką przejażdżkę. Jeżeli drgania ustąpiły masz do wyczyszczenia nastawnik, a najlepiej by było ogarnąć od razu tez syf w pompie - bo to że wyczyścisz sam nastawnik tak naprawdę da wymierny skutek bo to pompa jest winowajcą i znów zabrudzi cały nastawnik. Jest też druga opcja, że drgania są spowodowane luzem na dwumasie, wszystko zależy jak dwumas się ustawi tak będzie poszarpywać silnik lub będzie pracować równo. Ostatni również przypadek powodujący takie drgania to przycinający się pierścień dawkujący - dając pompkę do czyszczenia dobry pompiarz na pewno zbada ten element - gość czyszczący nastawniki za pół ceny już nie koniecznie...


W AHF'ie przyczyny takiego szarpania są takie:

1) brudny nastawnik
2) rozdymany dwumas
3) zła dawka/mapa paliwa

Jeśli jest to opcja 1 to należy udać się do pompiarza a nie żydzić kasę i stukać młotkiem w nastawnik bo to nie jest najlepsze wyjście... W najlepszym wypadku po jakimś czasie pompa zdechnie, w gorszym silnik razem z nią.
Opcja nr 2 - jak masz kasę to wymień ten 2mas od razu, albo jeśli przeżyjesz te drgania jeździj aż całkiem się rozdupcy - nic poważnego nie powinno się stać jedyne co to to, że auto nie ruszy.
Opcja nr 3 jak masz sprawną pompę, sprzęgło i resztę podzespołów to jedź do panów od ChIP niech zrobią wirusa a autko dostanie nowe życie.

Inne przyczyny póki co mi nie znane, jeśli ktoś się takimi spotkał lub dowiedział proszę przytoczyć

PS. Z tego co mi wiadomo jeśli wtrysk sterujący jest uszkodzony to na vagu nie można odczytać wartości korekt wtrysku (czyt. grupa 013) - taka podpowiedź dla ludzi borykających się z problemem wtrysku.

Ostatnio edytowany przez x4m1l (2013-12-19 03:10:12)

Tak, to też jest sposób żeby go sprawdzić. Słyszałem jeszcze o takim sposobie, że przy 3k obrotach silnika należy stuknąć w wtrysk jeśli za szarpie to również iglica padła. Ale to raczej jest sposób pana Kazia spod budki...

Ostatnio edytowany przez x4m1l (2013-12-19 13:02:43)

Profesjonalne czyszczenie nastawnika z pompą to wydatek 500-600zł - bardzo ważne jest to, żeby wyczyścić POMPĘ+NASTAWNIK, nigdy sam nastawnik. Nastawniki w AHF'ie teoretycznie nie maja prawa się popsuć - zabrudzić tak oczywiście. Jeśli już ktoś chce wymieniać nastawnik na nowy to odradzam tego, zdecydowanie lepszy rozwiązaniem jest wsadzenie innej sprawnej używanej pompy - a jak ktoś chce dodatkowych wrażeń to pompę'11
Kolega tf - odłącz impulsator na skrzyni biegów, jak przestanie szarpać to nastawnik z pompą do czyszczenia.

Moja bryczka również ma takie telepania, trochę się już zdążyłem przyzwyczaić... Co ciekawe ostatnio bez problemu poleciała 210km/h (tych zegarowych). Jako, że mój rozrząd ma już zrobione 45kkm czekam aż zrobię na nim 60kkm po czym zamówię nowy - stary na śmieci, pompę do pompiarza i wstawię kompletny nowy rozrząd z wyczyszczoną pompą - przy okazji rozebranego auta sprawdzę przy okazji co słychać u dwumasy - aczkolwiek nie spodziewam się tam żadnych problemów, a nawet gdyby 2masa nie była pierwszej jakości to będę jeździć z nią tak długo aż zacznie mocno bić lub się całkiem rozleci.

#edit

Dlaczego odradzam nowy nastawnik? Ponieważ to nie w nim leży główny problem a w pompie która ze starości wyciera się w środku przez co zasyfia nastawnik indukcyjny (taki nastawnik pracuje w polu magnetycznym - aby działał poprawnie nie może być w nim żadnego ciała obcego, bo inaczej jego praca będzie zakłócona). Łatwo to zauważyć na vagu gdy napięcie na nastawniku jest nieliniowe (grupa 001 - wartość podana w Voltach. Jeżeli są wahania wartości napięcia skutecznego, to objawia się to nierówną pracą silnika głównie w obrębie jałowych obrotów pracy silnika - po dodaniu gazu napięcie się zwiększa proporcjonalnie do wartości wciśniętego pedału gazu tym samym pole magnetyczne się zwiększa i wszelkie ciała obce znajdujące się w nastawniku nie sprawiają większych odchyłów w pracy silnika. Dlatego zabrudzony nastawnik powoduje szarpanie silnika tylko i wyłącznie na niskich obrotach przy niskim bądź zerowym przemieszczeniu. W sytuacji gdy nastawnik jest masakrycznie zabrudzony szarpania mogą się pojawić nawet podczas jazdy - dlaczego chyba nie muszę tłumaczyć. Dlatego kupienie nowego nastawnika usunie ten problem tylko na krótki czas! Aby pozbyć się problemu całkowicie należy:

opcja a) wyczyścić i zregenerować pompę, wyczyścić nastawnik i dobrze by było napisać nowy program tzw. chip.
opcja b) kupić nową albo używaną pompę ;>

Kto jak zrobi to jego sprawa, podane przeze mnie rozwiązania znajdą zastosowanie tylko i wyłącznie w przypadku zabrudzonego nastawnika. Jeśli napięcie na nastawniku jest stałe i po odłączeniu impulsatora dalej występują drgawki to tutaj nie znajdziesz rozwiązania.

Tak wygląda praca nastawnika przy pełnym bucie.
http://vaglog.rtnet.pl/xamil94_146748.html

Tak prezentuje się nierówna praca zimnego silnika na biegu jałowym spowodowana zakłóceniami w nastawniku pompy. Jak widać dawka paliwa wariuje co powoduje nierówną prace silnika - przyczyna? Nastawnik.
http://vaglog.rtnet.pl/xamil94_146954.html

Ostatnio edytowany przez x4m1l (2013-12-20 21:05:23)

Witam.  Dzieki x4m1l za porady.
Mam pytanie czy to odłączenie impulsatora na skrzyni biegów to jakas trudna sprawa. Jak to zrobić (jestem zielony) Trzeba auto do góry podnieść, czy nie, czy jest to jakaś wtyczka, czy robi sie to na włączonym silniku czy wyłączonym, i jak długo jeździć (czy jest to niebezpieczne dla skrzyni dwumasa). Druga sprawa czy ktoś  z dolnośląskiego wie gdzie mozna dobrze wyczyścić pompę z nastawnikiem. Najlepiej gdzieś w mna trasie Zgorzelec-Legnica-Wrocław (przy autostradzie) lub Wałbrzych, Lubin lub w kierunku na Zielona Górę.

Dzięki śliczne.

Jeśli sam wykręci pompę, wyczyści ją całą, potem złoży i założy na auto to dobrą dał cenę. Co do korekty mapy dawki to lepiej jechać do chip-tunnerów, nie wiadomo w jaki sposób dawkę podniesie. Są takie sposoby, że można to zrobić w minutę, a skutek może być tragiczny. W AHF'ie profesjonalna zmiana dawki jest przez wyjecie komputera ECU i następnie wlutowanie nowych kości. Musisz się jeszcze też liczyć z tym, jeśli twój rozrząd jest w połowie swojego życia ok. 40tyskm i więcej to założenie z powrotem tego samego rozrządu może być nie najlepszym pomysłem.

Tak więc:
- robota pompy ok. 500zł, z wyjęciem i złożeniem trochę więcej.
- dawka w profesjonalnym zakładzie ok 300zł, a jakby od razu chipa robić to ok 900zł.
- nowy rozrząd 500-600zł (chyba, że masz w miarę nowy to te koszta Cię nie obchodzą lub jeśli lubisz ryzyko to zostawiasz stary rozrząd i wierzysz w swój pasek że nie pęknie)

Najlepiej zrobić tak: rozebrać rozrząd u mechanika bądź samemu jeśli potrafisz, tak samo zrobić z pompą i po prostu zawieźć ją do speca. W tym czasie zamówić nowy rozrząd razem z filtrami, które będą sobie czekać na pompę. Jak gościu skończy robotę z pompą to odebrać ją, wsadzić do auta i nowy rozrząd. Przy okazji jak już auto stoi trochę rozebrane to sprawdziłbym stan sprzęgła i dwumasy - tak żeby mieć świadomość za ile przyjdą koszta. Po złożeniu wszystkiego w całość - odpalić vaga i zobaczyć jak wygląda kąt wtrysku.

Ostatnio edytowany przez x4m1l (2014-01-11 01:29:10)

Witam (silnik AHF 110 KM - 98 r) . Jestem po naprawie pompy. Przedtem w znajomym zakładzie wymieniłem rozrząd (rolnik napinacz itp )z popmą wodną, dwa paski w tym jeden z teflonem za 1230 zł, tak jak radził kolega x4m1l. Za naprawe pompy dałem 650 zł (nawaliła bo jakiś zaworek przy filtrze był be, dostawała powietrza i się zatarła). Mechanik wymienił też filtr paliwa, ustawił dawki paliwa, naprawił zaworek, pewnie kont wtrysku i kazał przyjechac po przyjechaniu 1,5 tys. km na kontrolę. Ustąpiły drgania przy dojęxdzie do swiateł na luzie, tak jak tam ktoś wczesniej pytał.
Ale facet powiedział że mam coś ze skrzynią. Na luzie co jakiś czas drga tak na 2 sekundy i wtedy talepie silnikiem jak sie troche auto rozgrzeje. On mówi ze to raczej nie dwumas. Moze łożysko oporowe, moze brak oleju w skrzyni biegów. Dodatkowo 1 i wsteczny cięzko wchodzą Czy to moze być prawda. I Jaki olej tam wchodzi.  Czy moze byc to olej przekładniowy bezchlorowy ETTOL GL-4 80W-90, gdyby faktycznie brakowało nie czerwony.

Witam Kolege x4m1l. Mechanik to zaufany wójek (ma serwis opla) ale robi inne auta więc sie szarpnąłem z rozrządem bo policzył po kosztach a normalnie za te pieniądze to by człowiek chyba nie zrobił.
Co do drgawek tych dwusekundowych (tak zatrzesie autem) to faktycznie wystepują jak auto stoi na luzie. Zatrzęsie cała skrzynią i przy okazji silnikiem (a może na odwrót). Ten co naprawiał pompę mówił, że to wina skrzyni. Sprawidzłem olej, jest tyle ile powinno, w porządku kolor taki bursztynowy dość mocno przezroczysty (mam auto od czterech lat i oleju w skrzyni  nie zmieniałem). U wójka podciągneli mi linki i 1 oraz wsteczny wchodza juz niemal idelanie.  No ale drgania wystepują. Moze dwumas, ale ten od popmy był raczej na nie a poza tym wyczytałem że talepałoby bezprzerwy. Poza tym nie zauwazyłem aby były jakieśm metaliczne stukli przy wlanczaniu i wyłanczaniu auta. Nie musze też ingerować aby przestało drgać. Jak zatrzęsło próbowąłem wciskac sprzegło ale nie zauważyłem wpływu choć mi wierzyc nie wolno bo sie slabno znam. Samo sie pojawia i znika. Co jeszce moze być w skrzyni ze tak zatrzęsie. A moze dwumas jest wybijany z rytmu pracy bo cos jest niedokręcone. Mam wrazenie musze to jeszcze sprawić, iż najczesciej to występuje jak silnik jest do końca niedogrzany ale to nie reguła.

witam panowie.. dawno ni nie pisane ale dopisze.. mianowiie objawy miałem takie same.. przy dojezdzaniu do skrzyzowania.. szarpanie i inne bzdury z tego wynikająCe.. nad pedałem sprzegła jest Czujnik biegu jałowego.. wyjmujemy ów Czujnik nie odłąCzająC go i po problemie.

u mnie tez sa takie objawy, szczególnie na zimnym silniku, okazyjnie na rozgrzanym... a czy ten czujnik nad sprzegłem nie jest od tempomatu ???