Golf 4 Klub Polska
Witam
Przy okazji wymiany świec, uszczelki nad klawiaturą chciałbym od razu sprawdzić szklanki.
Tzn. jedna z nich nie trzyma oleju i terkocze jak diesel przy odpalaniu, aż się ludzie oglądają.
Moje pytanie: czy jest jakaś możliwość sprawdzenia, która to szklanka ? Nie wiem, jakimś naciskaniem albo co ?
pozdrawiam !
Offline
Masz wałek z krzywkami, pod krzywkami są samo regulatory,szklanki bierzesz np.młotek, odwracasz go i drewnianą rączką naciskasz na każdą szklankę.Najlepiej robić z kimś, żeby pod dobrym kątem patrzy czy szklanka się rusza i ma luz, staraj się zrobić to na na ciepłym silniku wtedy gdy szklanki powinny być napełnione olejem. Bo jak silnik długo stoi to olej z nich zejdzie i muszą się napełnić po chwili gdy silnik pracuję. Ma być istny beton,jak sie rusza,wciśniesz bez większego wysiłku, to jest szmelc. do wymiany...
Ostatnio edytowany przez maniek (2012-03-18 21:01:10)
Offline
Dzięki...
Nie znam się zbytnio na tym, ale chcę się przygotować na rozmowę z mechanikiem.
Z tego co się orientuję to bez demontażu wałka się nie obejdzie prawda ? Inaczej nie wyjmie szklanek ? Dobrze myślę ?
Temat bardziej zaawansowany niż mi się wydaje chyba ?
Offline
jeśli kumaty mechanik to wałek powinien sobie obracać ustawiając szklanki w odpowiedniej pozycji w celu samego sprawdzenia,sam demontaż wałka też nie powinien być konieczny (chyba że się uprze), sama wymiana szklanek to już niestety konieczny demontaż inaczej nie wykonalne (bynajmniej nie znam innego sposobu) jeśli stwierdzi walniętą szklankę to zależy, bo możesz dokupić jedną ale kondycja pozostałych daje czasami dużo do życzenia, czyli trzeba się zastanowić nad wymianą wszystkich (robocizna jedna) koszt wszystkich jaki wyjdzie nie wiem,przemyśl, bo jeśli zamierzasz jeszcze trochę pośmigać woźidłem to bym ci proponował wymianę wszystkich,pamiętając o zakupie oczywiście jakiś markowych,przypilnuj też kwestię ponownego prawidłowego ustawienia rozrządu..
Offline
Ehhh... no to sobie chyba na razie temat odpuszczę. Jeśli miałbym kupić od razu wszystkie szklanki i to dobrej jakości, to trochę wyniesie to PLN.
Generalnie nie pogarsza się to terkotanie. A znalazłem w jakiejś książce typu "Sam naprawiam", że producent nawet przewidział, że takie coś może wystąpić. Że niby to "normalne".
Terkocze tylko 2-3 sekundy po odpaleniu, a i to nie zawsze.
Choć z drugiej strony znalazłem też fotkę, gdzie pękła szklanka, bo notorycznie nie napełniała się olejem...
No nic, jest o czym myśleć :-/
Offline
mi też klekotał jedna w mk2 ale po drugiej wymianie oleju wszystko wróciło do normy....
Offline
Mam półsyntetyk... za 1500km mam wymianę i teraz się zastanawiam czy jakiegoś markowego i droższego nie zalać... Tylko czy to pomoże ?
Offline
Witam
Kolego nie wiem czy dobrze CIe zrozumialem... jesli tylko po odpaleniu chwilke (kilkanascie sek.) ci stukaja popychacze to sie tym nie przejmuj czy jak rano po calej nocy odpalisz i w pierwszym momencie stukaj a pozniej ucichna to nic zlego i tak moze byc. To jest normalne że ze szklanek olej schodzi chyba ze nie chca ucichnac to wtedy jak najbardziej kwalifikuje sie popychacz na wymiane. Troche drogi interes ale warto jesli chcesz spokojnie jezdzic:) 1 szt kosztuje okolo 30-40 zl (lepiej kupic dobrej jakosci niz jakies tansze nie znane).
Offline
Sąsiad napisał:
Mam półsyntetyk... za 1500km mam wymianę i teraz się zastanawiam czy jakiegoś markowego i droższego nie zalać... Tylko czy to pomoże ?
można,przecież ku złemu to nie idzie,ja mianowicie testowałem kilka marek ale już od dłuższego czasu stołuje się
na MOBILU, oczywiście kupuje w sprawdzonym sklepie, po przeczytaniu jak to nie podrabiają ( ale też tak do końca pewności brak)....
Offline
Czy po wyjęciu wałków rozrządu, np. przy wymianie szklanek, możliwe jest, że po poskładaniu wszystkiego do kupy silnik "musi się ułożyć", żeby pracować cicho ?
Offline
Tam nie ma co sie ukladac tylko co najwyzej po wymianie moze chwilke postukac ale podejrzewam ze nawet nie bedzie to slyszalne bo nowe popychacze sa juz wypelnione olejem.
Offline
Już wszystko jasne.... to układanie się to było niepodczepionych kilka przewodów z jakimś ustrojstwem, które stukało w okolicy właśnie rozrządu.
Czas szukać nowego mechanika...
Offline