Golf 4 Klub Polska
Witam!
Posiadam Golfa IV 1.6 SR 101 KM z 1998 roku.
Instalacja gazowa od 2009 roku. Sekwencja.
Mam następujący problem...
Gdy jest zimny i go odpalam, oczywiście z benzyny(pali od razu bez problemu), zaczyna go mulić i ma niskie obroty, tak jakby falowały...
Gdy mu depnę to jest lekkie opóźnienie z obrotami, tzn między wdepnięciem pedału gazu a uzyskaniem obrotów.
Kiedy jest zagrzany tego problemu nie ma i po odpaleniu ma normalnie obroty 9 tysięcy i go nie muli...
Co może być nie tak?????
Pozdrawiam!
aaaa i jeszcze wczoraj podłączyłem go pod laptopa (pod VWtool) i wyskoczyły dwa błędy:
525 Sonda Lambda - G39, O2 czujnik - niskie napięcie - G39
537 Regulacja z sondą Lambda, Kontrola czujnika tlenu
Ostatnio edytowany przez Ciosek3 (2011-02-09 20:53:07)
Offline
Gdy byles na laptopie to miales ustawione na gazie czy na benzynie, bo jesli na gazie to blad 525 jest normalny, a jesli chodzi o blad 537 winne moga byc : jakies lewe powietrze, musisz na poczatek sprawdzic czy nie ma nieszczelnosci miedzy przeplywoierzem a kolektorem ssacym oraz sprawdz wszystkie weze , rure miedzy przeplywomierzem a przepustnica, mozesz rowniez odlaczyc sonde (kostke od sondy) i sporawdz czy problem jest i jesli masz mozliwosc aby podmienic czujnik temperatury silnika to zrob to. A jesli chodzi o blad 537 to co bylo dokladnie napisane..??
Offline
00537 Kontrola czujnika tlenu
00525 O2 czujnik – niskie napiecie – G39
Tyle mam napisane w PDF-ie
Gdy podłączałem go pod laptopa to samochód był zgaszony, ale ustawienia były następujące:
Czyli odpał z benzyny i gdy złapie temperaturę to przełącza na gaz. Można więc chyba stwierdzić że było ustawione na gaz...
Offline
vw zmoczyl dupe z plastikiem idacym od wlewu oleju do rury dolotowej do przepustnicy. Tam gdzie rura jest elastyczna to najczesciej jest pekniecie wiec sprawdz tam jesli chodzi o lewe powietrze.
Potem to poprawili i koszt to 150 zl. Rurka peka od zdejmowania rury od dolotu gdyz wtedy trzeba przekrecic to pod wlewem zgodnie z kierunkiem ruchu wskazowki zegara
Offline
mam ten sam problem i widoczne pęknięcie na tej giętkiej rurce,
Pomoże ktos jak to zdjąć? bo widzę tak takie zaciski dziwne, których nie potrafie odczepić
Offline
ja te zaciski lapie w kabinerki duze i sciskam:,czasem sie zeslizguja:( lepsze sa szczybce bo potrzeba troche sily...( zaciski sa naprawde solidne, germanskie:)
Offline
x50sr napisał:
vw zmoczyl dupe z plastikiem idacym od wlewu oleju do rury dolotowej do przepustnicy. Tam gdzie rura jest elastyczna to najczesciej jest pekniecie wiec sprawdz tam jesli chodzi o lewe powietrze.
Potem to poprawili i koszt to 150 zl. Rurka peka od zdejmowania rury od dolotu gdyz wtedy trzeba przekrecic to pod wlewem zgodnie z kierunkiem ruchu wskazowki zegara
No i dzisiaj z bratem postanowiliśmy wyczyścić przepustnicę:)
Jak się okazało miałeś rację. Ta rurka o której pisałeś była pęknięta. Postanowiliśmy z bratem skleić to szczeliwem i od razu lepiej.Przepustnica nie była brudna ale dla świętego spokoju wyczyściłem ją (tzn szmatką nasączoną rospuszczalnikiem) i jak ręką odjął.
Obroty się wyrównały. Nie dławi go. Jest spoko:)
Tylko teraz czeka mnie zakup całej rury dolotowej...
Offline