Golf 4 Klub Polska

Golf 4 Klub Polska

Ogłoszenie


#1 2013-02-12 18:20:46

 wujek_mike

http://www.golf4.pun.pl/_fora/golf4/gallery/2_1422961017.gif

Skąd: Ostrołęka
Zarejestrowany: 2013-01-14
Posty: 8
Punktów :   
Silnik :: 1.6 SR
Moc [KM] :: 101
Rok :: 1998

Bardzo dymi, traci moc...

Witam wszystkich...
od ok miesiąca jestem posiadaczem Golfika IV 1.6 SR AKL. Zaraz po zakupie zamontowałem do niego gaz (sekwencję), przy okazji chciałem żeby wymienili mi termostat bo trochę wolno się nagrzewał. po kilku dniach okazało się, że ubywa mi płynu chłodniczego i skończyło się na wymianie uszczelki pod głowicą. Mechanik wymienił uszczelkę, oddał głowicę do planowania (tak przynajmniej mi mówił), ogarnął zawory, uszczelniacze i wyczyścił trochę silnik i odmę z tego "majonezu" jaki się zrobił w oleju. Nie wyczyścił mi natomiast miski olejowej, a na pewno tam tego syfu się trochę uzbierało.
Po wymianie uszczelki pojechałem na regulację gazu, i podczas regulacji gazownik zauważył, że samochód strasznie mi kopci i ewidentnie śmierdzi palonym olejem. Mechanik, który wymieniał mi wcześniej uszczelkę stwierdził, że śmiało mogę przejechać jakieś 1,5kkm i później wyczyści się michę olejową i będzie git.
Wybrałem się więc samochodem do W-wy (mieszkam w Ostrołęce) i w Legionowie (po przejechaniu ok 100km) zauważyłem, że samochód zaczyna tracić moc (coraz wolniej się rozpędzał i caraz bardziej musiałem mu "cisnąć"), przez całą drogę oczywiście przy redukcji na mniejsze biegi z rury wydobywał się dym (wydawało mi się, że biało-niebieski). Dojechałem do W-wy i tam już w ogóle samochód chwilami się dusił i ciężko było jechać a w samochodzie śmierdziało jakby jakimś jajkiem
Dodam tylko, że samochód odpala bez problemu, po odpaleniu elegancko pracuje, obroty na poziomie 900 i zero jakiegoś falowania itp. ale jak tylko dodam gazu i przytrzymam tak przez kilka sekund, samochód zamienia się w parowóz i z rury wydobywa się jedna wielka chmura dymu - BIAŁEGO i śmierdzi palonym olejem ale po puszczeniu gazu samochód dalej pracuje elegancko z tym, że z rury cały czas wydobywa się biały dym.
Na Białołęce znalazłem na moje szczęście (tak wtedy myślałem) mechanika, który zgodził się wziąć go do siebie, ale jak się okazało naciągnął mnie na 160zł a samochód dalej zachowuje się jak do tej pory.
Zaprowadziłem samochód do jakiegoś znachora od VW i czekam teraz na diagnozę, ale chciałem zapytać:
czy jest może tu na forum ktoś, kto miał kiedyś podobny przypadek z samochodem albo ktoś kto domyśla się co to może być za usterka?? bo zanim mechanik zadzwoni, chciałbym może mieć jakiś punkt zaczepienia czy coś w tym rodzaju.

Dodam jeszcze, że wcześniej samochód oleju nie brał, bo kupiłem go od kumpla z pracy i wiem co nieco na jego temat.

Z góry dzięki za jakieś podpowiedzi...

pozdrawiam.

Offline

 

#2 2013-02-12 18:39:29

 lukker

http://www.golf4.pun.pl/_fora/golf4/gallery/2_1240164987.gif

2470384
Skąd: Starachowice/Kielce
Zarejestrowany: 2011-08-23
Posty: 3993
Punktów :   121 
Silnik :: 1,9 TDI AHF
Moc [KM] :: 110
Rok :: 1999
Imię :: Łukasz

Re: Bardzo dymi, traci moc...

A ubywa płynu chłodniczego/ oleju?
Wygląda jak by coś by skopane przy robocie przy tej głowicy, może za lekko dokręcona...
Dymić może dlatego że jeszcze wypala resztki płynu, ale raczej 100 KM już by wszystko wypaliło.

Offline

 

#3 2013-02-12 18:50:49

 wujek_mike

http://www.golf4.pun.pl/_fora/golf4/gallery/2_1422961017.gif

Skąd: Ostrołęka
Zarejestrowany: 2013-01-14
Posty: 8
Punktów :   
Silnik :: 1.6 SR
Moc [KM] :: 101
Rok :: 1998

Re: Bardzo dymi, traci moc...

No właśnie zapomniałem jeszcze napisać, że oleju ubyło i to sporo, bo po przejechaniu 300km dolałem ok 0,5l z tym, że nie jestem w stanie powiedzieć czy dokładnie tyle ubyło po przejechaniu takiego dystansu bo nawet nie miałem kiedy tego tak dokładnie zmierzyć...
A płynu nie ubywa, cały czas jest na tym samym poziomie.
Dowiedziałem się dzisiaj, że podobne (jak nie takie same) objawy są w momencie, jak ktoś źle założy rozrząd, może przy wymianie tej uszczelki coś mechanik pomylił...

Offline

 

#4 2013-02-12 19:47:33

 crocop

http://www.golf4.pun.pl/_fora/golf4/gallery/2_1422961017.gif

38997023
Skąd: Janów Lubelski
Zarejestrowany: 2011-03-31
Posty: 49
Punktów :   
Silnik :: 1.6 SR
Moc [KM] :: 101
Rok :: 1999

Re: Bardzo dymi, traci moc...

to masz ten sam problem co ja mialem czyli stanely pierscienie olejowe
Mialem identyczna sytuacje robilem to co ty po zlozeniu okazalo sie ze kopci myslalem ze glowica peknieta lub krzywo splanowana Przy drugiej rozbiórce wyjąłem jeden tlok okazało sie ze pierscienie olejowe stanely przyczyną ponoc był zdjecie glwicy i obracanie tlokami bez oleiu i dostało sie tam rowniez troche ropy itd w czasie czyszczenia

Offline

 

#5 2013-02-12 20:01:36

 wujek_mike

http://www.golf4.pun.pl/_fora/golf4/gallery/2_1422961017.gif

Skąd: Ostrołęka
Zarejestrowany: 2013-01-14
Posty: 8
Punktów :   
Silnik :: 1.6 SR
Moc [KM] :: 101
Rok :: 1998

Re: Bardzo dymi, traci moc...

O k... to chyba nie najlepsze wieści
a jak wygląda naprawa tego o czym napisałeś? trzeba zdejmować głowicę, nowa uszczelka, znowu planowanie, wymiana pierścieni? czy jeszcze coś?

Offline

 

#6 2013-02-12 20:07:20

 crocop

http://www.golf4.pun.pl/_fora/golf4/gallery/2_1422961017.gif

38997023
Skąd: Janów Lubelski
Zarejestrowany: 2011-03-31
Posty: 49
Punktów :   
Silnik :: 1.6 SR
Moc [KM] :: 101
Rok :: 1999

Re: Bardzo dymi, traci moc...

Musisz zdjąc miske olejową i odkrecac tłoki lecz wyjmujesz je w góre tzn  ze znowu glowica do zdjecia , planowanie nowa uszczelka itd no i 4 komplety pierscieni Koszty niestety duze ja robiłem to sam wiec zaoszczedziłem na mechanikach Doradz sie mechanika moze mozna tloki wyjąć w dół ale z tego co pamietam to to nie bardzo

Offline

 

#7 2013-02-18 13:56:41

 wujek_mike

http://www.golf4.pun.pl/_fora/golf4/gallery/2_1422961017.gif

Skąd: Ostrołęka
Zarejestrowany: 2013-01-14
Posty: 8
Punktów :   
Silnik :: 1.6 SR
Moc [KM] :: 101
Rok :: 1998

Re: Bardzo dymi, traci moc...

Witam ponownie...

jestem po rozmowie z mechanikiem i NIESTETY kolego miałeś rację - stanęły pierścienie, nie wiem dlaczego tak się stało, być może z tej samej przyczyny co u Ciebie, nie mam pojęcia. Wiem natomiast, że ta przyjemność będzie mnie kosztowała prawdopodobnie (nie znam jeszcze dokładnej ceny bo do wymiany jest jeszcze chłodnica wody) ok 1,5-2tys sporo ale mam nadzieję, że trochę nim jeszcze pojeżdżę...
Bardzo prawdopodobne jest też to, że uszczelka pod głowicą nigdy tam nie "poszła", poprzedni mechanik mógł źle zdiagnozować usterkę bo: ubywający płyn mógł być przyczyną nieszczelnej chłodnicy a nie uszczelki, a "majonez" który widać było w oleju mógł być skutkiem tego, że poprzedni właściciel jeździł samochodem z niesprawnym termostatem (niedogrzany silnik) a co najważniejsze - samochód przed i po wymianie uszczelki dymił tak samo, jednak zdaniem tamtego mechanika to skutek "wypalania" się resztek wody z układu i jak już wspomniałem wcześniej miałem tak przejechać ok 1,5kkm zanim się to "unormuje"(??!!?).
Ja jednak nikogo nie oskarżam bo raczej nie da się teraz tego udowodnić jak było na prawdę ale piszę to na wypadek, gdyby ktoś miał podobny przypadek do mojego i kolegi "wyżej". Pewne jest natomiast to, że poprzedni mechanik nie powinien mnie oddelegować z kwitkiem po tym, jak wróciłem do niego po wymianie uszczelki z dalej dymiącym samochodem i stwierdzeniem z jego strony, że TAK MUSI BYĆ bo coś tam... Na szczęście zapłaciłem mu tylko połowę kwoty (za części) i reszty nie mam zamiaru płacić - wydaje mi się, że będzie to "uczciwy" układ w obecnej sytuacji. Oczywiście dałbym mu szanse na "poprawienie się" i usunięcie usterki ale nie miałem zamiaru wracać do niego samochodem w takim stanie ponad 100km bo wtedy mogłoby mnie to kosztować wymianę całego silnika...podejrzewam, że nawet bym nim nie ujechał tyle drogi i by się zatarł.

Dzięki za pomoc...pozdrawiam.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora