Golf 4 Klub Polska
Strony: 1
Jak w temacie.
Auto stało trzy dni i nie odpaliło. Kompletnie nie było prądu- po włożeniu kluczyka kontrolki się pozapalały, jak zawsze pogasły ale nie zakręcił, pogasły i wyzerowały się liczniki, opadły wskazówki i lipa. Akumulator pod prostownikiem stał dobę. Autko jeździło, kręciło od razu, oszczędzałam prąd jeździłam bez radia, bez grzania tylnej szyby i bez wiatraków ... pojeździło dwa tygodnie i znów zdechło.
Bez żadnego ostrzeżenia- stał na mrozie nie używany dwa dni i bez problemu odpalił jechał jak zwykle, zapaliła sie kontrolka poduszki ... zgasiłam silnik i zgon ... nie odpalił, nie kręcił.
Małż wścekły przyjechał, kabelki podłączył i zakręcił od razu.
Dodam, że nie zostawiłam włączonych świateł, kierunków, radia, świateł w środku ani nic z tych rzeczy.
Do tego wkurza mnie że znów trzeba będzie jechać do gazownika komputer regulować ...
Aku ma półtora roku i martwi mnie czy może coś kradnie prąd. I dlaczego padł po raz kolejny bez żadnego ostrzeżenia, nie pali się kontrolka akumulatora ani silnika. Jakby w jednej chwili kończył się prąd. Bo chyba gdyby nie było ładowania, gdyby było coś nie tak z alternatorem to powinna palić się kontrolka aku, czy nie?
Offline
Musisz zmierzyć prąd pobierany z akumulatora przy wyłączonym silniku to będzie wiadomo czy to aku. Najczęściej to jest alarm albo radio, ale nie wykluczone że coś innego jest zasilane, ale raczej być nie powinno po wyłączeniu zapłonu.
Offline
Zbadać prąd jaki jest pobierany, jak jest duży to kolejno odłączać odbiorniki prądu.
Jakiej firmy jest akumulator?
I jeszcze jedna sprawa, czy robisz autem duże dystanse? Czasem akumulator po prostu nie zdąży się naładować w pełni jak np jeździ się autem 3km do pracy i z powrotem...
Offline
Jeżdżę raczej spore dystanse- do pracy mam 16 km w jedną stronę- oczywiście, więc raczej wystarczy mu żeby się ładował.
Tak sobie myślę, że gdyby to były jakieś odbiorniki prądu to zdarzyłoby się to wcześniej, raczej nic nowego do auta nie wkładałam i nie podłączałam.
Mechanik zwykły będzie umiał zmierzyć pobór prądu, czy muszę szukać serwisu albo typowego elektryka.
Akumulator, nie wiem jaka to firma ... wcześniej była Centra ale teraz ? .
Offline
Mechanik mechanikowi nie równy
Ale raczej powinien sobie poradzić z tym zadaniem.
Offline
Dziś musiałam jechać do pracy komunikacją miejską ... znów zero prądu
Nie ma co gdybać ... trza się znów pod prostownik podłączyć i jechać do elektryka
Offline
Strony: 1