Golf 4 Klub Polska

moze te mikro wyłączniki w zamku się sypią ? bo u mnie jak kupiłem golfa działał przez może tydzień od strony kierowcy i zdechły zaraz ale dziwne ze u ciebie właśnie wszystkie naraz nie swiecą bo u mnie tylko z drzwi kierowcy nie trybią lampki

Zapomniałem napisać, że światła nie reagują zupełnie na drzwi kierowcy, mimo tego powinny działać po manualnym włączeniu.
Lukker, o jaki alarm Ci dokładnie chodzi? Jak on działa, bo z tego wynika że u mnie on niestety nie trybi

EDIT:

Sprawdzę to wszystko jutro i napiszę co i jak.

Eizon, ale czy mimo tego uszkodzonego mikrostyku lampki nie powinny działać po manualnym włączeniu na przełączniku ponad lusterkiem wstacznym?

Ostatnio edytowany przez Andrevoo (2013-09-17 21:59:01)

Andrevoo napisał:

Lukker, o jaki alarm Ci dokładnie chodzi? Jak on działa, bo z tego wynika że u mnie on niestety nie trybi

Jak otworzysz drzwi, a masz włączone światła ( pozycyjne/mijania) i wyciągnięty kluczyk ze stacyjki to powinno być takie piiiiiiiiiiiiiiiiiiiii

Tu masz cały temat o tym http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=122053

u mnie jest tez tak ,jak ide wciskam otwórz (pilot) mruga kierunkami 2razy i 2 sygnały alarmu ,sufit powinien sie zaswiecic cały ,tył przód  (prawidłowo) ,jazda -po jezdzie gasze silnik wyciągam klucz ze stacyjnik i jak pyknie stacyjka zaświeca sie sufit i mam sygnał syreny (jakas blokada) więc (prawidłowo), otwieram drzwi wysiadam sufit dalej powinien swiecic (prawidłowo) ,zamykam drzwi sufit swieci ,wciskam zamknij (pilot) 3razy sygnał  1raz mrógnie i sufit gasnie (prawidłowo) a teraz jest coś takiego ze od jakiegos czasu sufit raz swici raz nie swieci jak czaśniesz mocniej swieci ,albo jak juz swiecie i otworze drzwi to moze ze 10 czasami 30 sekund nagle gaśnie  ale jak zamkne i otworze inne drzwi to sie zaswieca ,a czasami wystarczy zapalić te lampki co są za słonecznikami  ,i dwa przejazdy oki a potem znowu to samo ,czemu tak jest? zwarcie ze sie to tak dzieje...? pomozecie? nie umiem sobie z tym poradzić a niechce dawać nikomu do naprawy  bo wyjmą co lepsze

Czyli jak mi nie robi piii to mikrostyk w zamku?

Nad nogami kierowcy przy kolumnie kierownicy. Aby się do niego dostać musisz zdemontować te wszystkie plastiki nad nogami.

Ja u siebie też nie mogę dojść do ładu i składu. Pomijając fakt że z pilota otwierają i zamykają się drzwi które popadnie to mam problem z oświetleniem wnętrza. Żarówki wszystkie sprawne. Po otworzeniu obojętnie których przednich drzwi żadna lampka się nie świeci. Na włączonych światłach słychać piiiiiiiii. Jak otworzę tylne drzwi obojętnie które to lampki w przednich drzwiach się świecą i nad drzwiami też. I tak czytam po różnych forach i każdy pisze inaczej. Co Wy koledzy radzicie najpierwsze sprawdzić ??

EDIT: Jak Otwieram przednie prawe drzwi to oświetlenie w podsufitce z przodu jak i z tyłu działa. W prawych drzwiach lekko się żarówka żarzy, w lewych cisza i spokój.
Jeśli otworzę lewe przednie drzwi to nic się nie dzieje.
Po otworzeniu obojętnie których tylnych drzwi lampki wszystkie świecą pięknie.
Po podpięciu masy do brązowego kabla z oświetlenia z lewych przednich drzwi świeci wszystko pięknie lecz jest to przy otwartych i zamkniętych drzwiach.
Oczywiście lampka środkowa ustawiona na świecenie tylko przy otwartych drzwiach.

Co może być tego przyczyną ??

Ostatnio edytowany przez motorzystaa (2014-01-17 22:16:22)