Golf 4 Klub Polska
Witam.
Ostatnio mam problem z odpaleniem ciepłego silnika.
Rano zimny ( mrozy) zakręci i pali...
Jak rozgrzany 60 C i wyżej, (ale ogólnie tak poza tymi 3 kreskami w kupie): kręci... 5-6 sekund, nie odpali - albo zapali, jak nie to znów tak samo 5-6 sekund zapala i tak jak by na 2-3 cylindrach obroty 400/min, dam gazu wchodzi na wyższe i spada na jałowe... i zachowuje się poprawnie, tylko mruczy.
Komp pokazuje czujnik Halla, czujnik sprawdzony, podmieniany na 2 nowe czujniki Boscha i to samo ( że oba trefne raczej odpada, toż to Bosch). Przewody sprawdzone, jest napięcie. Zimny jurgnie i pali, ciepły daje tyłu... i pali.
Filtr paliwa wymieniony, wycieków żadnych. Pompka paliwa- jaki pali na zimnym to i na ciepłym jej różnicy nie robi.- chyba?? Nawet robię tak że raz czy dwa razy przekręcam kluczyk aby ciśnienie paliwa było...
Może któryś z czujników cieczy, tylko dlaczego komp pokazuje cały czas czujnik Halla ??
Jak to zdiagnozować poprawnie?? Opór prądu, napięcie?? Do oscyloskopu nie mam dostępu...
Szukać mechanika, elektryka??
Ostatnio edytowany przez TataNka (2014-02-06 17:29:25)
Offline
Czujnik temperatury do sprawdzenia.
Czujnik halla moze byc uszkodzony, albo niekoniecznie , moze to byc rownie dobrze wiazka do niego.
Pozatym pytanie czy dobry czujnik podmieniałeś. Bo masz czujnik halla walu i wałka.
Sprawdz ktory vag Ci wypluł.
Dodatkowo nie zaszkodzi zrobic logow dynamicznych na 3 biegu 1500-6500rpm bloki 2 5 6 7 8 9 13 25.
Offline
Sprawdzany tylko czujnik wałka rozrządu, ten z lewej stojąc przodem do auta. Wiązka do niego sprawdzana - niby napięcie jest. Vag podał tylko : czujnik halla.
Teraz doszło nowe!!! Podniósł się poziom oleju - niby krótkie trasy, silnik nie dogrzany, diagnoza może regulator ciśnienia paliwa, bo spływanie paliwa po zimnych tulejach raczej odpada... choć różnie czytam w necie. Wymieniony olej i filtr - obczajać stan mam jak ciepło.
Ręce opadają... Miałem diesla - miałem dość, benzyna znów porażka.
Offline
Nie nie nie Panowie. Nie strzelajmy z armaty do kaczki . Uszczelke pod glowicą zostawmy w spokoju
Nie przesadzajmy ani nie róbmy z tego silnika demona awaryjności i tematu tabu.
To prosty bliźniak 1.8T , kwestia go zdiagnozować. Gdybym go widział diagnozę bym postawił w 15min. No a tak przez neta to jest problem żeby logi zrobić bo nie każdy umie i ma dostęp do laptopa. A bez tego to wróżenie ze szklanej kuli.
TataNka- zrób logi na początek , regulator cisnienia paliwa zostaw w spokoju, bo on praktycznie nie pada w tych silnikach. Pozatym to bajecznie prosto sie go sprawdza tylko trzeba miec czym i jak. Zacząłbym od sprawdzzenia cisnienia paliwa na listwie wtryskowej najpierw po postoju po nocy (zapiac manometr dzien wczesniej) , potem po przekreceniu kluczyka jakie jest cisnienie, i w czasie pracy jak rowniez pod obciążeniem przy bucie na 3 biegu , ma byc 3bary.
Jesli nie pompa nie żyje.
I jeszcze masa rożnych testów, ale to mówie przez neta za Was tego nie zrobie, jedynie mogę nakierować.
Offline
Benzyna w oleju - problem rozwiązany. Wymiana termostatu na Vernet 87 C temp. otwarcia, plus wymiana plastikowej obudowy termostatu, bo stara przy ponownym montażu popuszczała i widać że była uszczelniana kupą silikonu. Teraz po 4 km silnik łapie 90 C, smród benzyny z oleju znikł po przejechaniu 40 km - odma wyciągnęła opary benzyny.
Niestety błąd czujnika Halla pozostał. Innych błędów brak.
Ostatnio edytowany przez TataNka (2014-02-14 18:26:18)
Offline
Szukaj nadal problemu w czujniku halla, wiazce czujniku wałka w zależności który bład się pokazuje
Offline
gregor10, Vag pokazuje cały czas czujnik Halla wałka rozrządu, podmieniane były 2 nowe czujniki Boscha (jeden z działającego silnika gdzie nie pokazywał błędów), sprawdzane przewody - napięcie jest, brak przerw. Błąd pozostaje.
Gdyby to był czujnik wału korbowego to wcale by nie odpalał silnik, bynajmniej na gorącym. Spisze jeszcze kod błędu to podam.
Ostatnio edytowany przez TataNka (2014-02-20 04:56:17)
Offline
A Masz lpg ? sygnal brany jest z czyjnika walka rozrządu ?chinskie hidy są ?
Offline
Nie mam lpg, żadnych chińskich badziewi... czysty spokojny golf. Fabryczne radio gamma, climatronic, abs, poduchy, el szyby.
Dziś oba czujniki były podmienione na nowe ( sprawdzone i działające, bez błędów w innym aucie) tj. czujnik Halla wałka rozrządu, czujnik wału korbowego i błąd nadal się pojawia. Elektryka sprawdzona... tyle co zapamiętałem " na środkowym styku +5 V..." ogólnie że żadnych przerw w wiązce elektrycznej - sprawdzone próbnikiem diodowym i tym czym jeszcze można sprawdzić poza oscyloskopem... Czego jeszcze można się tu czepić aby błąd wyeliminować?
Jeszcze jedno: Czy przy tym błędzie czujnika Halla komputer steruje silnikiem: wg.odczytu z czujników... ew. dla w/w błędu podstawiając wartości zastępcze / czy w całości przechodzi na tryb awaryjny pomijając odczyt ze wszystkich czujników? - co tłumaczyło by odpowiedź na moje kolejne pytanie: - Bo wg. mnie 125 KM auto o masie golfa powinno rozrywać ( tezę tą opieram na posiadaniu wcześniej Fiata Marea 1.9 TD 100KM - który dużo lepiej się zbierał na przyśpieszenie choć masa taka sama 1150 kg a koników 25 mniej - pomijam turbo), a u mnie do 3000 obr. idzie w prędkość szybko a potem mułowacieje... a wg. wielu opinii w necie powinien właśnie od 3000 obr. nabierać wigoru i prędkości ( zmienny dolot).
Gdzie z tym się udać?
Ostatnio edytowany przez TataNka (2014-02-21 19:20:52)
Offline
TataNka napisał:
, a u mnie do 3000 obr. idzie w prędkość szybko a potem mułowacieje... a wg. wielu opinii w necie powinien właśnie od 3000 obr. nabierać wigoru i prędkości ( zmienny dolot).
Gdzie z tym się udać?
Takie objawy mogą wskazywać na uszkodzenie czujnika napinacza zmiennych faz rozrządu .
To fakt od trzech tyś.powinien iść jak przeciąg.
Offline
Dziś zlecam wymianę napinacza zmiennych faz rozrządu wraz z łańcuszkiem - komplet 800zł + robocizna... pewnie 1000 przeskoczy.
Załamka tyle kasy ale jak nie będzie "szedł" to go spalę...
Offline
Temat "ogarnięty" - mechanicy twierdzą że się czepiam. 2waj mechanicy - z pod "D" ucieka.... Choć ja nadal twierdzę że się golf zbiera znacznie ciężej niż Maryśka...
Na co dzień śmigam dieslem dostawczakiem Mesiek 413 CDI i śmiem twierdzić że choć tylko o 400 cm3 mocniejszy i w turbo 140 KM lepiej się zbiera i to o tonę przepakowany....
Ogólnie wynik: jeżdżę, spalanie miasto ok 11-12 L. Trasa ( choć krótko ale na nagrzanym silniku) -8-9 L. Więc jak na AGN 1.8 bez T, i gazu to raczej wynik zadowalający...
Błąd jak był jak jest.
Po boku wypadł ujeb..y trzpień sprężarki klimatyzacji ( 300zł używka wymiana gratis bo mechanik mówi żem "stały klient" + 300g czynnika cena za czynnik)...
Oraz tuleje tylnego zawieszenia - obie strony. Ogólnie golf sprawuje się spoko.
Jak na 15 lat stan blachy oceniam na idealny, mechanika napędu b.dobry (ciut się biegami ciężko miesza), wygląd ( każdy mówi) na ten rocznik - git. Coś mi cieknie woda po lewej stronie tylnej szyby - ale to do ogarnięcia.
I tyle. Znam takich co na takie "mankamenty" stuknęli by się w czoło i rwali do przodu jak Kubica.....
Offline