Golf 4 Klub Polska

Właśnie w ciągu dnia jak jest zamknięty to cisza i spokój. Kiedyś jak nie domknąłem drzwi od strony kierowcy i złapałem za klamkę to się włączył. Ze znajomymi próbowaliśmy ruszać autem na boki, cisza. W środku nie wiem, ale prawdopodobnie nie ma żadnych czujników, bynajmniej nie zauważyłem. Jeśli by to było pomocne to wersja auta to Highline.

Edit: Po południu zacząłem bawić  się autem i doszedłem do wniosku, że w środku nie ma żadnych czujników, samochód nie reaguje na kołysanie. Klikałem też sobie kluczykiem (otwierałem i zamykałem auto) wtedy alarm zaczął się włączać (z dobre 3 razy zawył w czasie tej "zabawy" pilotem). Od tego czasu prze parkowałem go bliżej okna, żebym nie musiał gonić po nocy, bo co jakiś czas się załącza. Zagadka się wyjaśniła, że nie tylko wyje po nocach, ale także w dzień.

Bardzo was proszę o pomoc bo nie mogę sobie poradzić z tym ustrojstwem

Ostatnio edytowany przez Krylek (2014-07-25 21:51:29)

Może mieszkasz w miejscu gdzie mocniej wieje? We Fiacie Stilo miałem podobną sytuację, był w nim "czujnik maski" i gdy powiało pod maskę alarm się włączał. Może też masz takie "coś". W końcu musiałem zamykać z kluczyka bo alarm się wtedy nie aktywował.

Mikrowłączniki w drzwiach działają prawidłowo - oświetlenie w drzwiach oraz wnętrza działa prawidłowo?

Tu bym poszukał winnych - alarm wtedy może widzieć drzwi jako otwarte i dlatego się uruchamia. Spróbuj posprawdzać z konkretnymi drzwiami jak oświetlenie reaguje na ich otwieranie - zamykanie.

Tak mi isę przypomniało jeszcze, popatrz jak zachowuje się oświetlenie bagażnika bo tam w zamku tez jest mikrostyk.

Najpewniej było by podłączyć pod komputer auto i tam się czasem zapisują błędy danych zamków - wtedy było by najprościej bo widać z którym zamkiem jest problem.
Popróbuj otwierać kolejne drzwi i patrzeć czy zapala się światło po otwarciu. Dodatkowo w drzwiach przednich patrz na światełka w drzwiach - czy zapalają się po otwarciu i gasną po zamknięciu. Działa brzęczyk od świateł?

Każdy MK IV miał brzęczyk sygnalizujący że się nie zgasiło świateł. Jak to nie działa to zainteresował bym się bliżej drzwiami kierowcy.

Od gniazdka sprawdził bym czy przewód nie jest gdzieś przerwany, przetarty itp.
Od lampki zaczynając od najbardziej oczywistego spalenia żarówki do mikroprzełącznika w zamku bagażnika, lub uszkodzenia instalacji elektrycznej gdzieś. Te mikrowłączniki to słaby punkt IV.

A więc tak żarówka od lampki jest sprawna tak samo bezpiecznik, pozostanie mi sprawdzenie kabli w bagażniku, mógłby ktoś przybliżyć mniej więcej jak idą? czy muszę rozebrać całe obicie. Ten mikroprzełącznik ujawni się moim oczom jak rozbiorę zamek, dobrze myślę? Otwarłem wszystkie drzwi i zamknąłem golfine no i wszystkie rygle w drzwiach poszły w dół oprócz 1 od strony kierowcy.

Ogólnie tu zostało dużo napisane na ten temat http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=122053 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=339567

Wygląda jak by to manetka coś wtedy nie stykała.

Witam panowie, w mikrostyku w drzwiach kierowcy poprawiłem zimne luty. W drzwiach pasażera jak i kierowcy wymieniłem diodę na diodę prostowniczą 6A 500V (umiejscowiona na światełku) i nadal nie działa mi brzęczyk świateł tzn. raz zadziałał jak chciałem zamknąć drzwi (nie przy otwarciu), ale to był tylko ten jedyny raz i koniec. Natomiast problem z alarmem się rozwiązał, powiedzcie mi jeszcze co może być nie tak? Mam radio Piooner, czytałem o zdublowanej masie, czy w tym tkwi problem? Bo jeśli tak to pozostanie mi oddać auto do elektryka bo mam strasznie namieszane w kostce i nie mogę się połapać co i jak. Czy wina może być po stronie diody, ponieważ to nie jest dioda o oznaczeniu BYP680 takim jak piszą.

Pozdrawiam