Golf 4 Klub Polska
Witam!
Mam problem z moim Golfem od około 3 miesięcy.
Silnik 1.6 SR AKL + LPG "power".
Kiedyś moj golf nie miał żadnego problemu z odpalaniem, przekręcałem kluczyk słychać było jak pompka podaje paliwo i odpał, tzn były (przynajmniej tak mi się wydaje) 2 obroty i odpał nie ważne ile było na minusie czy na plusie, silnik ciepły czy zimny zawsze odpalał.
Problem pojawił się około 3 miesięcy temu. Gdy silnik jest całkowicie zimny to pali bardzo dobrze, dwa obroty i hula. Problem pojawia się gdy np po odpaleniu przejadę się nim czy to w krótką czy w dłuższą trasę i go zgaszę. Wtedy przekręcam kluczyk pompka podaje paliwo i kręce...
Bywa tak, że Golf odpali tzn załapie chyba na 2 garki , wtedy puszczam zapłon i gaśnie. Po tym chcę go odpalić to muszę długo kręcić z dodaniem gazu aby go odpalić.
Bywa tak, że Golf odpali, ale ma bardzo niskie obroty i żeby mu się polepszyło dodaje gazu.
Bywa tak, że Golf odpali ledwie przekręcając zapłon co jest dziwne, dobrze nie przekręci, a już załapuje.
Kiedyś zawsze były około dwa obroty i hulał.
Tydzień temu wymieniony czujnik temperatury, bo był padnięty i termostat, bo zaczął się przywieszać. Aktualnie brać innych błedów.
Czy to może być cewka zapłonowa?
Może rozrząd przeskoczył? Lecz tak to by zawsze źle palił, a jak jest wystudzony całkowicie to pali dobrze...
Offline
Witam Kolego.
Może to być cewka, ale również i czujnik położenia wałka rozrządu.
Podpinałeś pod kompa Golfa ?
Pozdrawiam
Duchu
Offline
Zazwyczaj gdy ulegnie uszkodzeniu czujnik położenia wałka rozrządu lub wału silnik "na zimno" pali dobrze ale po nabraniu temperatury już nie. Przyjrzałbym się czujnikowi.
Offline
Hmm w tamtym tygodniu nie było żadnych błędów, przynajmniej tak mówił mi mój kolega mechanik, który to robił. Cóż trzeba będzie podpiąć jeszcze raz...
Offline
Byłem u mojego mechanika zobrazować mu mój problem.
Przejechałem się dookoła rynku oczywiście jadąc na gazie i podjechalem do niego. Zgasiłem samochód odczekaliśmy z pół godziny i odpał... Oczywiście problem, samochód nie chce zapalić, dopiero gdy wcisnąłem pedał gazu zagadał. Po tym zgasiłem go i znowu odpaliłem już bez problemu. Mój mechanik był zdziwiony. Podpieliśmy pod kompa i zero błedów.
I zaczeła się dyskusja... Po chwili mój mechanik wpadł na pomysł aby przełączyć na samą benzyne, przejechać się dookoła rynku i wrócić do niego, co oczywiście wykonałem. Zgasiłem samochód odczekaliśmy pół godziny, odpał... i co samochód zagadał od razu, tak jak kiedyś.
Mechanik powiedział, że to może być problem z przełącznikiem gazu, bo juz kiedyś się z tym spotkał. Czyli samochód w sekwencji był ustawiony na przełączniku na gaz, ale oczywiście zawsze odpalał z benzyny jak jest u mnie, bo tak powinno być. Okazało się, iż był zwalony przełącznik od gazu i na start pobierał sobie benzynę i gaz. Dlatego tak nie mógł przepalić tej mieszanki.
Mechanik powiedział żebym jeździł na samej benzynie przez pare dni i zobaczył czy będzie lepiej. Okazało się że, gdy jeżdzę na benzynie jest wszystko OK. Zapala zawsze bez problemu.
Powiem szczerze, że daaawno nie wymieniałem filtrów od gazu ani nie byłem u gazownika, około 2 lat
Zauważyłem ostatnio, że w na wężu który wychodzi z parownika i idzie do wtrysków gazu jest dziwny oleisty nalot. Wyczytałem, że powinno się wylewać tzw olej z parownika co 3-5 tys. km. U mnie ta czynnośc nie była robiona na pewno od 25 tys. km.
Na pewno czeka mnie wizyta u gazownika
Możliwe, że gdy gdy silnik pracując na gazie w momencie zgaszenia jeszcze podaje jakiś gaz i później mam problem z odpaleniem, ponieważ powstaje mieszanka GAZ+Benzyna?
Po dłuższym postoju może ten gaz ulatuje i dlatego dobrze pali jak jest zimny.
EDIT:
Wpisałem w google http://lmgtfy.com/?q=po+zgaszeniu+na+gazie+nie+odpala
i widzę, że jednak wina leży po stronie reduktora. Trzeba będzie jak najszybciej śmigać do gazownika na regenerację parownika, czyszczenie lub wymianę...
Ostatnio edytowany przez Ciosek (2015-01-02 19:34:19)
Offline