Golf 4 Klub Polska
witam noszę się z zakupem czwórki. 1.9tdi najlepiej bez pompowtrysków. Rok najlepiej 2002. Kolor czarny, granatowy bądź niebieski. Koniecznie klima i wyświetlacz przynajmiej 1/2 fis. Zadbany. Może ktoś z was ma na sprzedaż bądź poleci jakiś dobry. Szukam z okolic dolnego śląska bądź wielkopolski.
Offline
kurcze zebym miał walute na zmiane furki bym ci pogonił mojego
Offline
olx.pl/i2/oferta/volkswagen-golf-ladny-golf-101-km-tdi-CID5-IDaaC4D.html#:0bba66fa13#gallery proszę o ocenę wvwzzz1jz3b046599 proszę o ocenę ponieważ mam zamiar kupić.
Offline
Hahaha dooobry przebieg no nie moge hahah ojciec ma wiekszy w mondeo z 2008roku
Na zdj na wiele nie widac, ale na cuda bym nie liczyl... kooniecznie w wlascicielem jedz do ASO z VIN'em insorawdz go
Offline
tu macie dobry link:
http://otomoto.pl/oferta/volkswagen-gol … y5bPJ.html
szczerze,przebieg myśle że może być w okolicach 160tys km,więc podejrzewam że rozrząd jeśli nie w tym roku to w przyszłym trzeba by wymienić,
ze zdjęć dużo nie wywnioskujesz,wygląda ładnie,fotele fajne,bagażnik czysty,przyzwoite alufelgi,
jeśli nie masz daleko można sie przejechać i go obejrzeć,
no i podstawowa sprawa czy jesteś już przekonany o tym że chcesz diesela i 3drzwiówke?
Offline
Ileee 160 ? prosze cie... 2015-2002=13x20.000 (takie juz w ch...j minimum)= 260.000 to juz takie maxymalne minimum... ja przecietny kowalski w polsce robie 30 tys rocznie... (dom,praca,dziewczyna,dom, praca itd...) takze nikt za zadne skarby nie wmowi mi ze zagraniczny diesel powyzej 10 lat ma mniej jak 300 tyś )
I teraz ogladasz golfa ma na blacie 350 tys rzeczywistego i krecisz nosem... ogladasz innego, wypicowanego ma na blacie 195tys i juz zaczyna ci sie bardziej podobac... kupujesz... po czasie wszystko sie sypie (nie koniecznie naraz, ale to raz zawiecha, to osprzet silnika itp) bo realnego mial 450tys ale ty przeciez kupiles super auto z przebiegiem 195 tys
Ostatnio edytowany przez Xaime91 (2015-05-18 14:49:59)
Offline
ucieło mi "160tys km,ale w benzynie"
wiesz co no w polsce 30tys rocznie zgodze sie,a osobiście nie wiem jak to jest za granicą,ale jeśli chodzi o przebieg to moim zdaniem ostatnia rzecz która miałaby znaczenie przy wyborze auta które kupuje;)
chyba że ma potwierdzony przebieg w aso,od początku do końca,ale to wtedy też inna cena,wiadomo
Offline
Xaime91 napisał:
Ileee 160 ? prosze cie... 2015-2002=13x20.000 (takie juz w ch...j minimum)= 260.000 to juz takie maxymalne minimum... ja przecietny kowalski w polsce robie 30 tys rocznie... (dom,praca,dziewczyna,dom, praca itd...) takze nikt za zadne skarby nie wmowi mi ze zagraniczny diesel powyzej 10 lat ma mniej jak 300 tyś )
I teraz ogladasz golfa ma na blacie 350 tys rzeczywistego i krecisz nosem... ogladasz innego, wypicowanego ma na blacie 195tys i juz zaczyna ci sie bardziej podobac... kupujesz... po czasie wszystko sie sypie (nie koniecznie naraz, ale to raz zawiecha, to osprzet silnika itp) bo realnego mial 450tys ale ty przeciez kupiles super auto z przebiegiem 195 tys
Co do tego całego stwierdzenia nie zostało dopisane WAZNE STWIERDZENIE:praktycznie KAZDY Polski kierowca oprócz "krecenia" licznika jest na tyle leniwy,ze potrafi wsiąść do swojego tdi i pojechać 2 km na zakupy (bo przeciez niebede sie przemeczał skoro tyle kasy zapłaciłem za autko to niech mi "wiernie" słuzy!), przywiesc-zgasić silnik aby po godzinie znowu go odpalic bo trzeba pojechac do kolegi na klachy tudziez na siłke.
Krecenie licznika jest mniej dyrastyczne dla silnika niz ciagłe jego odpalanie!! Wiec jak kolejnym razem "ktos" napisze o kreceniu licznika w klekocie to proponuje najpierw zastanowic sie (zrobic rachunek sumienia) nad swoim sposobem ("poprawnego") obchodzenia sie z tdi -zastanowic sie czy aby napewno opłaca mi sie go właczyć.
Ja zakupy z Kauflandu czasami nawet po 20 kg (w tym napoje) noszę w torbie, plecaku bo mi szkoda odpalac tdi-ot i cała moja filozofia.
.... potem lukasz na ogłoszenia i czytasz o takiej wspaniałej polskiej perełce z dojechanym silnikiem/turbina/rozrusznikiem.
Offline
Do auta mam 20km. Proszę podać mi w jaki sposób mogę sprawdzić vin? Sprzedawca twierdzi, że pojechał sobie po golfa v i przy okazji wziął tego. 3 drzwiowa wersja jak najbardziej mnie zaspokaja.
Offline
vin masz podany w dowodzie i na podszybiu... naaajpierw sprawdzasz czy sie zgadzają miedzy soba potem jedziesz do aso i sprawdzasz historie, oczyiscie z wlascicielem widniejacym w dowodzie inaczej nic ci nie powiedza
Offline
vin masz pod maską,pod szybą,mniej więcej na środku,ja miałem też na kielichu amortyzatora (u mnie jest na lewym) być może vin jest gdzieś jeszcze z tyłu auta,sprawdzasz jak kolega wyżej napisał czy jest to ten sam nr.wszędzie identyczny,
a co do historii to nie wiem czy mu nie powiedzą,jeśli przyjedzie tym samochodem,będzie miał jego dokumenty to wydaje mi sie że powinni mu coś o nim powiedzieć (nie wiem jak to jest,ale tak mi sie wydaje)
można jeszcze vin sprawdzić na policji czy samochód nie został zgłoszony jako kradziony,ale to chyba jak już sie na niego zdecydujesz bo nie wiem czy to w godzine załatwisz
Ostatnio edytowany przez matej7 (2015-05-19 11:06:25)
Offline
Dzwonilem do aso, auto zarejestrowane na ojca, mimo ze jestem synem nie powiedza mi, musze z ojcem jechac
Offline
Xaime, a jesteś wpisany w dowodzie jako współwłaściciel? Jeżeli tak to powinni udostępnić Tobie historię samochodu.
matej, nie wystarczy przyjechać samochodem i dokumentami i iść do aso po historie. Musisz być właścicielem bądź współwłaścicielem tego samochodu i wtedy możesz sprawdzić historię pojazdu. Inaczej nie ma szans. No chyba, że ma ktoś znajomości w aso.
Offline
no to historii kolega nie sprawdzi,w takim razie na warsztat go i na stacji diagnostycznej dobrze obejrzeć
Ostatnio edytowany przez matej7 (2015-05-21 15:11:30)
Offline