Golf 4 Klub Polska
Witam,
Miałem stłuczkę jakiś czas temu, dostałem strzał w koło od strony kierowcy. Auto to Golf 4 1.9 SDI '98 rok
Wygląda dosyć niewinnie, ale od mechanika dostałem informacje, że sama mechanika wyjdzie z robocizną 2000zł. Z transportami i blacharką wyjdzie mnie spokojnie 2500 to przy wartości auta (4500) mija się z celem.
Macie jakieś porady? Może zmienić mechanika? Czy może bardziej opłacalne było by sprzedanie auta na części ?
Lista elementów do wymiany jaką dostałem od mechanika:
1. amortyzatory P l/p
2. poduszki kpl amortyzatora P l/p
3. zwrotnica Plewy
4. drążek kierowniczy Plewy
5. końcówka drążka Plewy
6. przegub z osłoną Plewy
7. łożysko Plewy
8. wahacz kpl Plewy
9. łącznik stabilizatora Plewy
10. przewód hamulcowy elastyczny Plewy
Moja pierwsza stłuczka, byłem sprawcą, wiec z ubezpieczenia nici. Co polecicie mi zrobić ?
Offline
Na części 4500 nie weźmiesz. Dobrze jak 2500.
Rozważ Sam, jakie Masz/miałeś plany względem auta. Jeśli planowałeś nim jeździć kilka lat ( zakładam że silnik spoko oraz reszta mechaniczno elektryczna ), nie dawno wymieniałeś komplet sprzęgła itp...
To warto poszukać używek od kanibali (poza elementami które "zawsze" zakłada się nowe), przekalkulować.
Jeśli zaś plan był na teraz bo potem opchnę, to szukać dobrej ceny i sprzedawać jak jest...
Offline
Przewod ham moze byc uzywany. Zwrotnica moze byc juz z lozyskiem pół osią i przegubami uzywana. Wahacz uzywany tylko tuleje zmienisz, drazek uzywany... moim zdaniem koszty nie duzy. Dzien roboty wlasnorecznej ustawic zbieznosc geometrie i bagla jak nic wiecej nie dostalo
Błotnik szukasz uzywany w kolorze tylko wymienisz, zderzak z braku laku moze zostac.
Skad jestes ? Moze ktorys z kolegow forumowych ogarnia jak sam nie czujesz sie na silach i powymienia to
Ostatnio edytowany przez Xaime91 (2015-09-15 16:31:35)
Offline
Jak Xaime91 Ci pisze... jeśli nie pogięło nic w podłodze to wiele części kosztem własnej pracy Możesz zamontować, tam 50 tam 100 i uzbiera się... potem i tak czeka geometria więc jeśli nawet coś tam będzie źle - poprawią....
A tak na boku: dostałeś strzał w lewika, a tu kompletem poleciało ??? Prawa i lewa strona, albo mechanik Ciebie naciąga, albo słabo dbałeś o auto... tak odczytuję "Plewy"... jeśli tak jest jak Piszesz że poleciało kompletem to i raczej podłużnice dostały swoje mm przesunięcia...
Offline
Własnie pomyślałem sobie dzisiaj, że może jak sam części dostarczę to wyjdzie troszkę taniej. Ogólnie nie zdecydowałem się na naprawę, przynajmniej na razie, bo nie mam takich pieniędzy wolnych do przeznaczenia. Aczkolwiek ciekawe ile sama naprawa mogła by kosztować, a części we własnym zakresie. Sam na pewno nie wymienię, bo nie mam gdzie, ani w sumie czasu bo 9-17 w pracy.. A jestem z Wrocławia, odpowiadając fajna inicjatywa, dzięki!
Tam wyżej jeszcze czytałem fajną opinię, bo w sumie ja auta używałem co prawda do jeżdżenia do pracy i na wyprawy, więc potrzebny jest... ale miałem plan pojechać nim jeszcze na jedną wyprawę i i tak sprzedać. Wyprawę mam na myśli wycieczkę, często daleką (~1000km) z opcją nawet czasem spania w środku ;P W tej sytuacji zastanawiającym jest ile mógłbym za niego dostać w całości w tym stanie jak jest. Potrafiłby ktoś określić? może bym wystawił na aukcje na kilka dni w czasie szukania części. Sam już nie wiem
Offline
ja z okolic jakbys miał jak to przytoczyc bysmy zrobili bo mi prawko wczoraj zabrali chyba ze masz podwórko to no problemo.... a tak jak stoi hmmm nie wiem jaki wypas od tego sporo zalezy ale tak od 1.5 do 2.5 tyś maxymalnie jesli wszystko tip top sprawne
Offline
No widzisz własnie problem bo nie mam jak przytoczyć, auto średnio jeździ, do mechanika przyjechało na lawecie bo była w ramach OC, ale teraz nie wiem co z nim zrobić. Podwórka nie mam, mieszkam w bloku na Hubach. wiesz na siłe można by sie pod blokiem rozlożyc, ale ja nawet nie mam kiedy tego robić, bo trzeba do pracy chodzić Może byśmy się ewentualnie na blacharkę przy piwku umówili
Kwota 2,5k mnie troche przerasta, więc o żadnym wypasie nie ma tu mowy.. Mechanik chce 2k a i tak się na to nie zgodziłem. Znośne jest maks 1500, są jeszcze po prostu inne wydatki, chcoiazby olej trzeba w silniku wymienić itp, więc i tak się uzbiera te 2000zł.
Rozwiązując jeszcze jeden dylemat, to Plewy nie znaczy Prawy/Lewy. W sumie sam nie wiem do końca co to za oznaczenia, ale obie strony dotyczą tylko amortyzatorow i ich poduszek, tam gdzie jest oznaczenie p/l, reszta z dopiskiem Plewy to tylko lewa strona. Około rok temu wymieniałem troche elementów i w śród nich były na pewno poduszki do amorkow, drążki kierownicze z ich końcowkami, przeguby, poduszki pod silnikiem itp, więc on w tamtych miejscach był w miarę świeży. Zrobiłem go zresztą na wypasie wtedy, dałem koło 2500, wiec jak mam teraz dać drugie tyle to aż mnie skręca bo za to miał bym drugie takie auto a minął dopiero rok... Dlatego też tak bardzo nie chce tego robić.
Offline
Nie szkodzi... drazek, koncowke musosz wymienic bo mogly dostac w supe... poduchy czy tego typu rzeczy wymienia sie raczej parami bo bez sensu zmienic jedna, a druga zacznie bardziej napierd...
Offline
Powiem ci ja za wymiane zwrotnicy z półośka i przegubem wewnetrznym zaplacilem chyba kolo 150... i za zwrotnice z poloska i przegubem tyle samo. Drozek i koncowke i tak wypinasz tak samo wahacz od zwrotnocy wiec te elementy intak sa na "wierzchu" ...
Offline
Umówiłem się z mechanikiem na samą robotę. Krzyknął sobie 500zł. Części są teraz w mojej kwestii. Nie chcę też wszystkiego używanego bo to wpływa na bezpieczeństwo, a to dla mnie dosyć wazne, więc takie rzeczy jak wachacz, przegub czy drążki lepiej chyba nowe, tylko to co można chciałbym używane. Zwrotnice są dość drogie, więc może bym kupił używke, ale strasznie ciężko dostać. Amorki z poduchami też drogo wychodzą, może jakieś tańsze zamienniki bym sprawił, ale to i tak chyba ze 4 stówki trzeba za komplet dać. Ogolnie dostałem tydzień na skompletowanie części, dłużej mechanik auta trzymał nie będzie, a jego transport to naprawde problem. Doradzicie coś ?
Ostatnio edytowany przez derrick (2015-09-16 13:04:32)
Offline
Wahacz i drazek bez problemu bierz uzywany !! Tylko daj nowa końcowe drazka a na wahacz nowe tuleje i sworzen. Poduchy z lozyskami bierz lemfordera a amorki jakies z tanszych, jakby co za rok czy pol jak sie odkujesz zalozysz cos lepszego.
W mirkowie jest szrot. Wysle ci numer na pw. Na porcie byles pytales ? Gdzie we wroc mieszkasz ? W autoplusie masz dobre czesci typu lemforder w dobrych cenach tez ci wysle nr
Offline
Mogę kupić Amortyzatory Kraft,Poduszki amortyzatrów Kraft, Drążek kierowniczy lewa strona: Kraft ,końcówka drążka kier. :Kraft ,Przegub: GSP ,Łożysko koła: Optimal,Łącznik stabilizatora: Kraft,Przewód hamulcowy: LPR Wahacz: Kraft za 640zł, nie robię reklamy więc nie piszę, ale odezwe siędo firmy którą poleciłes, może będzie taniej i część wezmę u nich ;)Zwrotnice kupie używaną i cała naprawa może się zamknąć w 1300-1400, lepsze to
Odradzano mi wahacz kupować uzywany, wiec wziąłem nowy. Może drążekbym tez wziął używany, ale to koszt ~30 zł, wiec już zostawie nowy
Wybiorę się tam gdzie mówisz po zwrotnicę, gdzie jest port? bo nie kojarzę o czym mówisz, o szrocie slyszalem, mógł byś ten numer podesłać, poproszę
A mieszkam na Hubach
Offline
A co dolega wahaczowi używanemu ??? Jak kupujesz z demontażu z angola którego widzisz na placu ???
Wymieniasz tylko tuleje, końcówkę sworznia. A wahacz w angolach często jest ori.
Myślałem Ci zaproponować inny wymyk. Wziąć hurtem całą zawiechę... ale to trzeba znać punkt w którym rozbierają i wiedzieć na bieżąco co rozbierają.
Offline
port masz koło wiezienia na kleczkowskiej, jak jedziesz pomorską w strone reymonta to za wiaduktem po lewej stronie. z kraftem był bym ostrożny, jakościowo najlepiej bedzie uzywany wahacz i tuleje lemfordera (dłużej pożyje niż kompletny wahacz krafta). za kpl 4szt na wahacze płaciłem 100zł i to tylne tuleje pełne (przednie te małe moge ci sprzedać lemfo bo ich nie wymieniłem)... ja ci poleciłem dobre i pewniejsze jakościowo rozwiązanie a jak zrobisz juz twój wybór.... ja kupiłem jakies poduchy z łozyskami no name cos jak kraft i nowe juz nie siedziały tak jak powinny (była szpara) kupiłem kpl lemfo i malinka jest. no chyba ze chcesz go zrobic i zaraz sprzedac to ładuj krafta... ja wole dać wiecej ale za sprawdzone markowe czesci. łozysko optimala hmmm może sie okazać ze łożysko w uzywanej zwrotnicy dłużej pojeździ koncówki drążków czy sworznie wahacza itp mogą być również TRW gdyby nie było lemfo, też nie odbiegają od lemfo... nie zapomnij gdybys kupował sworznie TRW zeby ci opisali po numerach który to lewy a ktory prawy bo na pudełku nie jest napisane i ja założyłem odwrotnie ;/
Ostatnio edytowany przez Xaime91 (2015-09-17 20:32:07)
Offline
Dzięki za odpowiedzi. Ogólnie to tak jak wspominałem wcześniej auto mam zamiar sprzedać w przeciągu najbliższego roku.
Wymyki i kombinacje nie wchodziły w grę bo nie mam na to czasu, auto potrzebuje do pracy, aktualnie jeżdżę tramwajem, wychodzę o 8:30 i wracam o 18, ciężko z takim czasem coś pokombinować. Krafty wybrałem własnie głównie ze względu na cenę, mi posłużą tyle ile potrzebuje, a nowy właściciel jak będzie potrzebował to sobie zwieszenie zrobi na nowo. W sumie z używek to kupiłem zwrotnice z kompletem, czyli łożysko już jest, jak by się nie nadawało to kupie tego optimala, bo cena śmieszna w sumie. Wahacz był w komplecie ze sworzeniem tylko na lewą stronę, więc chyba sobie w warsztacie poradzą Dzięki za propozycje i odpowiedzi, skompletowałem już części, w poniedziałek dostarczę je mechanikowi i myślę, że środa-czwartek auto będzie na chodzie. Wielkie dzięki za wszystkie podpowiedzi i sugestie, zostaje na opcji budżetowej i po zimie auto raczej idzie do żyda. Wiadomo, jak bym wiązał świetlaną przyszłość z autem to bym dołożył te 2 stówki do lepszych części, a tak może sobie wymienię radio bo skrzeczy na dziurach ;P
Offline
Czyli typowe Polskie podejście... zrobić na minimum, opchnąć dziada jako igła ( bo kto sprawdzi czy siedzi Kraft i Optimal, a pewnie 3500 będzie cena )... i niech się inny ( młody ) martwi - pisząc post : Kupiłem, chwilkę pojeździłem i przód się sypie... PS. Złośliwość celowa i zamierzona.
Ostatnio edytowany przez TataNka (2015-09-18 17:08:50)
Offline
TataNka napisał:
... i niech się inny ( młody ) martwi - pisząc post : Kupiłem, chwilkę pojeździłem i przód się sypie... ...
Przyjacielu-to się nazywa typowa PL perełka/okazja
Offline
Kane, mnie to mierzwi... a potem Kolega derrcik kupi "nowe" auto... i załamka ?? Kupiłem gorszy szrot niż miałem. Bo trafi na kolegę podobnej postawy...
Sz.P. uczmy się szanować siebie i innych. Sami oczekujemy że kupimy coś za co płacimy, tego też oczekują inni... od nas.
Tym bardziej przy samochodzie klasy Golfa i w tej cenie... łyknie go jakiś początkujący młodziak, i zaraz faul! Kupił, wsadzić trzeba połowę za kupno aby jeździło... i czego oczekiwać po młodzieży w tym kraju ??
Jak się uczą od małego: oszukiwać, kombinować...
A do Kolegi derrcika, przynajmniej bym się nie przyznawał że tak Chcesz zrobić, jeśli potem Będziesz spał spokojnie...
Ostatnio edytowany przez TataNka (2015-09-18 17:30:56)
Offline
Jak wystawilem golfa na allegro opisalem wszystko... ze cos <hałasuje> przy skrecie, ze licznik cofany, ze klima do zrobienia, ze malowalem przod, gosciu dzwoni i zadowolony w pelni moim podejsciem oczywiscie o tych dobrych stronach rowniez napisalem ze ttlko dobre i markowe gratu w aucie. I jutro chyba bierze
Offline
Xaime91 napisał:
... ze cos <hałasuje> przy skrecie ...
I znowu muszę bawić sie w moda-trochę KULTURY
Offline
Xaime91 i dobrze napisałeś: napieprza, <hałasuje>, gość wsiada słyszy, wie gdzie i co kaman... bierze albo nie... jego decyzja.
Ale jak wsadzisz "G" ze cicho, po 2 miechach się rozlatuje że uszy bolą...
A Ty opychasz dziada podając co go boli.
Kane, Możesz mnie zmodować nawet przez Moderatora.
Ale stawiajmy sprawy jasno i rzeczowo.
Offline
Oj kane ale jak tak pisze to wyzwala emocje... a co mialem napisac ze cos sobie postukuje, jak to przecie napier....dziela bede w opolu na prwno w listopadzie na robocie )
Offline