Golf 4 Klub Polska
w trybie awaryjnym samochod kreci tylko do 2tys. obrotow.
ostatnio zdarzylo mi sie to na autostradzie, jechalem 170 km/h i naraz obroty spadaly i predkosc malaly a pedal wcisniety "do dechy".
stanolem na poboczu i wylaczylem auto, po chwili znowu wlaczylem i do dzisiaj chodzi normalnie.
Offline
Adrian2402 napisał:
w trybie awaryjnym samochod kreci tylko do 2tys. obrotow.
ostatnio zdarzylo mi sie to na autostradzie, jechalem 170 km/h i naraz obroty spadaly i predkosc malaly a pedal wcisniety "do dechy".
stanolem na poboczu i wylaczylem auto, po chwili znowu wlaczylem i do dzisiaj chodzi normalnie.
Adrian2402 napisał:
w trybie awaryjnym samochod kreci tylko do 2tys. obrotow.
Nieprawda. Kręci się wyżej, ale nie ma mocy. Po prostu zachwiane są wartości wtrysku (podstawione awaryjne).
Na Notlaufie samochód raczej nie pojedzie szybciej niż 130km/h.
Restart silnika pomaga, dopóki znowu nie złapie błędu przeładowania turbosprężarki (bo od niego bierze się tryb awaryjny).
Offline
bo mi ostatnio pojawił sie błąd 17964 brak ciśnienia doładowania samochodzik nie ma kopa i niekręci więcej niż 3 tysiące nie ma mocy i najlepsze że to pojawiło sie odrazu prosze o rade:(
Offline
w doszedłem do tego tak mi sie wydaje wszystkie wężyki od gruszki są przetarte i puszczają powietrze ........a pozatym mam pytanie czy przy dodawaniu gazu cały ten zawór n75(
tam jest taka przepustnica?) ma sie poruszać bo u mnie sie nie porusza ...wężyki są przetarte i puszczaja powietrze ??????
Offline
Kajor napisał:
Adrian2402 napisał:
w trybie awaryjnym samochod kreci tylko do 2tys. obrotow.
ostatnio zdarzylo mi sie to na autostradzie, jechalem 170 km/h i naraz obroty spadaly i predkosc malaly a pedal wcisniety "do dechy".
stanolem na poboczu i wylaczylem auto, po chwili znowu wlaczylem i do dzisiaj chodzi normalnie.Adrian2402 napisał:
w trybie awaryjnym samochod kreci tylko do 2tys. obrotow.
Nieprawda. Kręci się wyżej, ale nie ma mocy. Po prostu zachwiane są wartości wtrysku (podstawione awaryjne).
Na Notlaufie samochód raczej nie pojedzie szybciej niż 130km/h.
Restart silnika pomaga, dopóki znowu nie złapie błędu przeładowania turbosprężarki (bo od niego bierze się tryb awaryjny).
pisze jak bylo u mnie, dwa razy za koleja, na 4. biegu do max 2000 obrotow, na 5. to samo i na 6 tez. albo krotko przed 2000 obrotow, wogole silnik na turbo nie wchodzil.
Offline
Kiedyś leciałem do Łodzi. Oczywiście filtr powietrza wymieniłem i paliwa dzień przed.
I za Poznaniem (od domu ok 250 km), nagle stracił moc, ja mu gaz a on nic. Nie wiedziałem co jest grane. Zjechałem na parking i pochodził na wolnych obrotach parę minut. Nie pamiętam czy go wtedy gasiłem czy nie ale jak pojechałem w dalszą trasę wróciło wszystko do normy. Możliwe że się już uspokoił jak pochodził troche na wolniejszych obrotach.
Offline