Golf 4 Klub Polska
Witam,ile ogólnie powinno się czekać albo po jakim dystansie aż olej się zagrzeje i będzie można wkręcać turbinke,przegrzebałem troche w necie ale jest duża rozbierzność w tej sprawie także koledzy poradzcie mi jak to wkoncu jest?
Offline
Jak wskazówka temperatury silnika leży to nie ma co upalać. Dopiero jak płyn chłodzący złapie temperaturę można powiedzieć, że olej zaczyna robić się ciepły - oba mają podobną temperaturę pracy (olej o ok. 10-15 stopni wyższą).
Offline
Dokładnie tak i tak samo po powrocie nie gasimy od razu tylko niech trochę pochodzi silnik na wolnych obrotach w celu schłodzenia i przedłużenia jej żywotności.
Ostatnio edytowany przez maniek (2011-12-04 11:17:46)
Offline
Dodam jeszcze, że w 1.8T za funkcję chłodzenia turbiny odpowiada nie tylko smarujący ją olej, ale również ciecz chłodząca, więc też powinna być dobrej jakości.
Offline
Proponuje zamiast boryga płyn G12 orgi z VW tym bardziej że jest to koncentrat bodajże za ok. 1,5l płaciłem niecałe 40zł.
Ostatnio edytowany przez maniek (2011-12-04 20:12:34)
Offline
Decyzja należy do ciebie ....[szkoda albo nie, nie wiem czy borygo nie będzie miało złego wpływu na cały układ]
Ostatnio edytowany przez maniek (2011-12-04 20:24:42)
Offline
Nie wiem jak na dzień dzisiejszy robią ale parę lat wcześniej nie miał zbyt dobrej opinii no i kiedyś nie było takiej technologi i wyboru.Wolałbym zalać to co zaleca VW biorąc pod uwagę nie wygórowaną cenę.
Ostatnio edytowany przez maniek (2011-12-04 20:38:15)
Offline