Golf 4 Klub Polska
Szanowni Państwo od 3 lat zmagam się z usterką - jeśli można to tak nazwać, której nie mogę się pozbyć (w jednym zakładzie powiedzieli: "tak jest w golfach..."). Mianowicie, skrzypiące i strzelające zawieszenie przednie. Na nierównościach skrzypi stabilizator oraz na rondzie, gdy masa auta przenosi się z jednej strony na drugą stabilizator strzela (przesuwa się w tulejach chyba). Gdy zmieniam tulejki na nowe, jest ok, po 2 tygodniach sytuacja się powtarza, już nie wiem ile razy zmieniałem te tulejki. Stabilizator cały też drugi i nic. Ostatnio w jednym zakładzie, założyli mi jakieś tulejki z kołnierzem i przyznam, że już tak mocno nie skrzypi na nierównościach (mimo tego, że wcześniejsze były zamawiane w serwisie VW razem z obejmami), pozostało tylko to strzelanie.
Rzecz jest mniej odczuwalna w zimie (guma twardnieje na mrozie i jakby mocniej trzymają stabilizator). Zastanawia mnie to, może był kiedyś uderzony i nie ma kątów? Może poduszki wahaczy nie trzymają i chodzi to wszystko na boki razem z tym stabilizatorem? Niby poduszki ok, sprawdzałem w stacji diagnostyki.
Dziwny ten mój samochód. Czy ktoś miał podobną usterkę?
Ostatnio edytowany przez deejaydk (2013-11-25 14:25:57)
Offline
Mi skrzypią amortyzatory w zawieszeniu gwintowanym, one po prostu mają taką urodę. Jak miałem standardowe amortyzatory, nie sportowe to wszystko było ok.
Nic na wahaczu mi nie strzela, odnośnie tego to nie wiem.
Offline
miodek napisał:
Mi skrzypią amortyzatory w zawieszeniu gwintowanym, one po prostu mają taką urodę. Jak miałem standardowe amortyzatory, nie sportowe to wszystko było ok.
Nic na wahaczu mi nie strzela, odnośnie tego to nie wiem.
U mnie jest to samo z tyłu mam jakies żółte i wgl przy ruszaniu na niskich predkosciach jest porazka radio wlaczam zeby nie bylo tego dziadostwa slychac.. Nie lubie jak cos trzeszczy czy stuka..Bede mial kase wsadze nowki orginalne i spokoj a nie jakis szajs..Od samego poczatku przy ruszaniu takie stuki i trzeszczenie potem juz jest ok..
Offline
Ja się przyzwyczaiłem, pamiętam taki dźwięk nawet jaki kiedyś grałem w wyścigi na psx.
Możesz to naprawić dając trochę czegoś do smarowania na tłok amorka tylko, żeby tak żaden kamień się nie dostał pamiętaj.
Offline
A daj spokoj..Mi wstyd jak kogos wioze gdzies ze takie auto mam a cos skrzypi ;(
Jak dac ten smar powiedz musze amorek sciagnac??
Ostatnio edytowany przez kristo19921 (2013-11-25 17:04:19)
Offline
Nie, podnieś go podnośnikiem co masz w w bagażniku.
Jak podniesiesz to koło ci opadnie w dół, i zobaczysz gumowy "kaptur",
który zasłania tłok amortyzatora.
Lekko go podnieś, wyczyść brzegi i może walnij trochę smaru.
- - -
Możliwe, że nie mówimy o tym samym bo to nie brzmi do końca
jak skrzypienie.
Offline
miodek napisał:
Nie, podnieś go podnośnikiem co masz w w bagażniku.
Jak podniesiesz to koło ci opadnie w dół, i zobaczysz gumowy "kaptur",
który zasłania tłok amortyzatora.
Lekko go podnieś, wyczyść brzegi i może walnij trochę smaru.
- - -
Możliwe, że nie mówimy o tym samym bo to nie brzmi do końca
jak skrzypienie.
Ja wiem
Ale mi sie zdaje ze mowimy o tym samym zobacze, dzieki;)
Offline
kristo19921 napisał:
miodek napisał:
Nie, podnieś go podnośnikiem co masz w w bagażniku.
Jak podniesiesz to koło ci opadnie w dół, i zobaczysz gumowy "kaptur",
który zasłania tłok amortyzatora.
Lekko go podnieś, wyczyść brzegi i może walnij trochę smaru.
- - -
Możliwe, że nie mówimy o tym samym bo to nie brzmi do końca
jak skrzypienie.Ja wiem
Ale mi sie zdaje ze mowimy o tym samym zobacze, dzieki;)
Miodek dla Ciebie leci +
Poniewaz zrobilem tak jak napisales i w aucie Cichuuutko ze az milo:)
Jak sie powtorzy takie cos to bede wiedzial co zrobic hehe
Ajaj jednak nie moge dac bo to nie moj temat tylko drugiego kolegi ,sory ;/
Ostatnio edytowany przez kristo19921 (2013-11-28 15:33:48)
Offline
"miodek" niema włączonej-aktywnej reputacji punktów... jego wybór...
Offline